RegionWiadomość dnia

Alternatywa dla Mariackiej. Nowa – kulturalna ulica w Katowicach?

Po intensywnym sezonie czas na gruntowne sprzątanie. Służby od samego rana pracują w pocie czoła, by ulica Mariacka odzyskała blask. Niebawem w mieście błyszczeć ma nie tylko ona. – Skoro ulica Mariacka wystartowała od jednej knajpy i nagle wokół tej ulicy zrobił się szum, to dlaczego nie mógłby się zrobić wokół innej ulicy? – pyta Daniel Hozumbek, muzyk, pomysłodawca akcji “Plebiscytowa”.

W głowie młodego muzyka z Katowic zrodził się właśnie pomysł na to, jak Plebiscytową zagospodarować. Dlaczego nie – mówią Ci, którzy odpowiadają w mieście za kulturę. – Dobrze byłoby, gdyby w Katowicach powstało miejsce, gdzie można się nie tylko bawić ze szklanką piwa w ręku, ale też bawić się troszeczkę w inny sposób, może faktycznie troszeczkę na nieco innym poziomie, przy innych atrakcjach – mówi Łukasz Kałębasiak, Instytucja Kultury “Katowice Miasto Ogrodów”.

Plebiscytowa z Mariacką nie musiałyby ze sobą konkurować. – Na pewno nie będzie to ulica rozrywkowa tak jak Mariacka, która będzie hulała 24 godziny na dobę i też nie o to nam chodzi. Można zrobić bardzo wiele innych rzeczy. Kultura to nie tylko przecież muzyka głośna, może być muzyka jazzowa, mogą być wernisaże, mogą być rzeczy takie, które nie będą przeszkadzały mieszkańcom tej ulicy – mówi Daniel Hozumbek, muzyk, pomysłodawca akcji “Plebiscytowa”.

Pomysł na to, by i ulicę Plebiscytową nieco ożywić, nie przeszkadza urzędnikom. – To pomysł, który jest godny śledzenia i na pewno będziemy się mu przyglądać. Liczymy, że inicjatorzy zwrócą się do miasta i będą chcieli usłyszeć nasze doświadczenia, jeśli chodzi o organizowanie takich imprez na Mariackiej – informuje Jakub Jarząbek, UM w Katowicach. Które sprawiły, że o Katowicach zrobiło się głośniej. Puby, kawiarenki, uliczne koncerty. Do tego zniesiona cisza nocna. – Niewiele osób wierzyło, że się uda. Cieszę się, że tak się stało. Mam nadzieję, że ulica Mariacka będzie dalej się rozwijać, może będzie nawet lepsza niż Stodolnia w Ostrawie, bo już Katowice zasłynęły dzięki tej ulicy – mówi Aleksandra Gruszczyńska, dziennikarka Radia Katowice.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Zdaniem Artura Rojka, który kilka lat temu przeprowadził się ze swoim OFF Festivalem z Mysłowic do Katowic, to zasługa tego, że w mieście mocno stawia się teraz na kulturę. – Myślę, że wiele innych miast patrzy z zazdrością na to, co dzieje się w Katowicach. Trudno byłoby mi wskazać jakieś inne miasto, które przeżywa w ostatnim czasie tak dynamicznie rozwój pod względem kultury jak Katowice – stwierdza.

Na rozwój Plebiscytowej liczą także Ci, którzy prowadzą już tu biznes. To klub muzyczny, który zastąpił kilka lat temu dawne kino Capitol. – Chodzi o to, żeby jednak było kolorowo, żeby było fajnie, żeby wszystkie kamienice były odnowione i tętniły życiem, żeby to tylko nie był odosobniony klub jak nasz, tylko żeby oprócz tego były jeszcze parasolki, były knajpeczki – mówi Jolanta Mrzyczek, klub Energy 2000 w Katowicach. Autorów pomysłu gotowi są nawet wesprzeć finansowo. – Jestem naprawdę zaskoczony tym wszystkim, bo tak jak mówiłem spontaniczny pomysł, fajny odzew – stwierdza Daniel Hozumbek, muzyk, pomysłodawca akcji “Plebiscytowa”. Nie wiadomo jednak, czy będzie on tak mocny jak w przypadku Mariackiej. Ta w mgnieniu oka zmieniła się w imprezowe centrum miasta.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button