Region

Amatorzy luksusu

Luksusowe samochody z parkingu przy tarnogórskim parku znikały ostatnio  jeden po drugim. Policja, która tutaj była poświadczyła ten fakt, widziała, zdejmowała odciski palców z szafek i widziała jak tej kradzieży dokonano – powiedział Tomasz Motyl. Kradzieży dokonywano zawsze w taki sam sposób. Przestępcy upatrywali właścicieli drogich aut, a następnie wchodzili za nimi na teren kąpieliska.  Tam sprawdzali do której konkretnie szafki ta osoba właśnie się tutaj pakuje, zostawia rzeczy osobiste, i też potwierdzali właśnie wizualnie to, że w tej szafce znajdują się i dokumenty i kluczyki – komentuje asp. Rafał Biczysko 

Wracając na parking z kluczykami w ręku nie wzbudzali żadnych podejrzeń, ani kilkudziesięciu kamer ani tym bardziej innych klientów tarnogórskiego aqua parku. Jak mówią Ci, którzy pracują tu od lat, w tym miejscu złapać złodzieja na gorącym uczynku jest bardzo trudno. Jest bardzo wąsko, są wąskie przejścia i jest bardzo ciężko coś zauważyć, że klient klientowi może coś zrobić – opowiada Halina Świtalska, Aqua Park w Tarnowskim Górach. 

Przestępcy sprawili klientom niemiłą niespodziankę – z parkingu odjechały cztery samochody. Niestety bez ich właścicieli. Prokuratura podejrzewa, że działania złodziei mogły być skoordynowane, ale za wcześnie, by mówić o samochodowym gangu.  To nie musi być przypadek, modus operandi w tych wszystkich sprawach jest podobny, więc pozwala to przypuszczać, że mogą dokonywać tych przestępstw te same osoby – mówi Anna Szymocha, prokurator rejonowy w Tarnowskich Górach.

Złodzieje – jak zapewniają śledczy – nie mogą czuć się bezkarne. Zdjęcia z monitoringu zostały zabezpieczone i są analizowane przez funkcjonariuszy, a zarządzający kąpieliskiem już zapowiadają zwiększenie bezpieczeństwa klientów.  Dodatkowo montujemy kamery wewnętrzne, dwie kamery zewnętrzne, oraz zamontujemy szafki depozytowe – wyjaśnia Kazimierz Spałek, Aqua Park w TG.  Wszystko po to, by podczas zabaw w wodzie czuć się całkowicie beztrosko.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jak twierdzi Marta Kobędza, dziennikarka tygodnika “Gwarek”, który jako pierwszy napisał o szajce złodzieii samochodowych, to co dzieje się na prakingu miejscowego Aqua parku jest wydarzeniem bez precedensu. Pozostaje mieć nadzieję, że ten incydent nie będzie miał wpływu na popularność parku wodnego w Tarnowskich Górach. Jest to miejsce popularne, które przyciąga gości nie tylko z regionu, ale również z sąsiedniego województwa.  Jak się okazuje również tych nieproszonych, którzy pomimo wszelkich zabezpieczeń zawsze znajdą drogę, żeby je ominąć.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button