Anglicy obawiają się kibiców Lecha Poznań
Anglicy podnoszą alarm i ostrzegają przed “najazdem” polskich kibiców. “Grupy chuliganów związanych z niektórymi klubami są znane z tego, że notorycznie wywołują burdy. Często grupy te ścierają się między sobą” – ostrzega “Manchester Evening News”.
Jak przewidują gospodarze, na czwartkowym spotkaniu spodziewanych jest około 6 tys. polskich kibiców. 2 tysiące dotrze na ten mecz z Polski i jest to grupa stałych kibiców Lecha Poznań. Reszta ma się zjechać z całej Anglii, a także Szkocji i obu Irlandii.
Polscy kibice zostaną podzieleni na dwie grupy (miejscowych i przyjezdnych) i usadzeni w dwóch różnych sektorach. Poznaniacy zasiądą na trybunie południowej, czyli w sektorze, przeznaczonym zwykle dla fanów zespołu gości. Na górne sektory trybuny wschodniej, gdzie zwykle siadają fani City, kierowani będą Polacy mieszkający na Wyspach Brytyjskich.
Może się tam pomieścić do 5,5 tys. widzów. Do wczoraj sprzedaliśmy 3 tys. wejściówek – usłyszeliśmy w biurze prasowym City.Wiadomo jednak, że Polacy zajmą również miejsca między kibicami gospodarzy.