Kraj

Anna Komorowska o roli pierwszej damy

“Choroba, cierpienie jest wpisane w nasze życie i jeśli nawet nie mamy kogoś chorego w swoim otoczeniu, to przecież kiedyś to nastąpi. Nie trzeba uciekać od chorych. Oni potrzebują naszej obecności, naszego słowa, uśmiechu”- mówi Anna Komorowska w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową.

Pytana, czy o poświęceniu swojego czasu, energii chorym zdecydowała pół roku temu zastanawiając się czym wypełnić kadencję Pierwszej Damy, odpowiedziała, że nie była to kwestia specjalnej decyzji, a coś “naturalnego”, co być może wynika z wieloletniej pracy w harcerstwie.

Na pytanie o najtrudniejsze doświadczenie minionych miesięcy – czy była to może wizyta w Smoleńsku z rodzinami ofiar – odpowiedziała: “To są rzeczy kompletnie nieporównywalne: stanie przy łóżku chorego dziecka i stanięcie tam, obok ludzi, dla których to miejsce było niezwykle trudnym miejscem. Nie potrafiłabym powiedzieć, które doświadczenie jest cięższe”.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button