Apel byłych więźniów KL Auschwitz

Szanowni Państwo, zabieram głos w imieniu nielicznych żyjących dzisiaj byłych więźniów KL Auschwitz. Cieszymy się, że Opatrzność pozwoliła nam nie tylko przetrwać gehennę obozową, ale dożyć do dzisiaj i że możemy w dalszym ciągu być świadkami czasu „pogardy dla człowieka”. Nie jest to łatwe, ale czynimy to w poczuciu moralnego obowiązku wobec historii i młodych pokoleń. Z przykrością należy stwierdzić, że żyjemy w czasach, gdy przekaz historyczny o Auschwitz jest nie tylko zniekształcany, ale wręcz fałszowany! Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich walczy od 10 lat z tymi haniebnymi postawami. My, byli polscy więźniowie Auschwitz szanujemy i chylimy czoła przed niezliczonymi ofiarami Żydów, których niemieccy naziści chcieli całkowicie unicestwić w ramach tzw. „Endlösung der Judenfrage”. Nasz hołd oddajemy Cyganom, dla których Auschwitz-Birkenau stał się miejscem zagłady. Pamiętamy o tysiącach jeńców sowieckich bestialsko mordowanych w tym obozie. Nikomu nie wolno też pomijać ofiary synów i córek narodu polskiego, którzy jako pierwsi podjęli walkę zbrojną z niemiecką Trzecią Rzeszą. ChSRO zabierało od dawna głos, aby przeciwdziałać przemilczaniu i fałszowaniu losu Polaków w historii Auschwitz, apelowaliśmy do polskich władz o zdecydowaną reakcję. W tym kontekście absolutną niegodziwością jest rozpowszechnianie informacji o rzekomym aktywnym udziale Polaków w zagładzie Żydów! Niedawno jedna z włoskich gazet pisząc o Auschwitz użyła określenia „polska fabryka śmierci”! To haniebne kłamstwo! Nam, naocznym świadkom tej historii nie tylko nie może się to pomieścić w głowie, ale odbieramy takie działania jako atak na polską rację stanu. A co się będzie działo, gdy nas nie będzie?! Polskie władze, instytucje, organizacje – my wszyscy – jesteśmy zobowiązani do publicznego potępiania autorów takich prowokacji w kraju i na świecie. Nikt z fałszujących historię Polski nie może czuć się bezkarny. Jest to nasz testamentowy apel do obecnych i przyszłych pokoleń Polaków. Napiętnowania takich karygodnych postaw oczekujemy także od potomków innych ofiar tego annus mundi! Rzetelny przekaz historyczny jest obowiązkiem i tym samym leży w interesie wszystkich ludzi dobrej woli, dla których spuścizna Auschwitz nie jest przedmiotem koniunkturalnych działań, lecz przesłaniem dla pokojowego współistnienia narodów.

Mówiąc tak musimy dbać w pierwszym rzędzie o to, aby w naszym kraju traktowano te sprawy z należytą powagą i starannością. W dalszym ciągu będziemy apelować do Ministerstwa Edukacji, aby zmienić treść podręczników do nauki historii, które wręcz wypaczają u młodych Polaków obraz tego, czym Auschwitz był dla naszego narodu! Nie może być na to zgody! Jeżeli nie uporządkujemy tych spraw w naszym kraju, to pozbawimy się prawa do napiętnowania haniebnych działań za granicą.

My, ostatni żyjący więźniowie Auschwitz w 90. rocznicę odzyskania niepodległości prosimy Was – obywatele wolnej i demokratycznej Polski, o której tak marzyliśmy w obozie – nie pozwólcie, aby to dziedzictwo zostało roztrwonione!

Zakończę słowami, które często wypowiadali towarzysze naszej niedoli przed śmiercią: Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy!”

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button