Region
Areszt czy szpital dla matki zabójczyni?

Do tragedii doszło w miniony czwartek w spokojnej dzielnicy Bytomia, w rodzinie uchodzącej za normalną. Według ustaleń prokuratury Agnieszka B. ugodziła swojego syna nożem prosto w serce. Tuż po zabójstwie ułożyła dziecko na łóżku i sama próbowala popełnić samobójstwo. Śmierci kobiety zapobiegł mąż, który wrócił z pracy. Prokuratura przesłuchała ją w szpitalu, do ktorego trafiła po tragedii. Wiadomo, że wcześniej kobieta leczyła się psychiatrycznie.