Atak zimy na Słowacji
Pierwszą ofiarą mrozów jest bezdomny, ktory zamarzł w Banovcach nad Bebravą na środkowej Słowacji. Do silnych mrozów dołączyły opady śniegu.
Drogowe połączenia tranzytowe są przejezdne, ale pokryte warstwą śniegu i błota pośniegowego. Warunki jazdy są fatalne. W zamieciach i zawiejach śnieżnych na zachodzie, południu i północy kraju utknęły dziesiątki ciężarówek, które nie mogą sforsować podjazdów. Kilka samochodów zderzyło się na trasie D-1 z Bratysławy do czeskiego Brna. Kolejne wypadki miały miejsce na trasie z Polski do Bratysławy w okolicach Pieszczan, Trenczyna, Żyliny, Povażskiej Bystrzycy i Kysuckiego
Novego Mesta. Zablokowana jest droga w okolicach Martina i Previdzy, a także na odcinku Ziar nad Hronou – Handlova. W Bratysławie tworzą się ogromne korki. Wiele opóźnień odnotowano na trasach kolejowych.
Tak ostrej zimy nie było na Słowacji od roku 1987. Synoptycy ostrzegają, że śnieg będzie nadal padał, a silny wiatr będzie powodował zamiecie i zawieje śnieżne.