Atak zimy w zachodniej i środkowej Europie; są już pierwsze ofiary
W zachodniej Francji i na wschodzie śnieg i marznąca mżawka utrudniają poruszanie się po drogach. Kierowcy są zaskoczeni atakiem zimy. Drogowcy zalecają ostrożność i zmianę opon na zimowe, meteorolodzy ostrzegają, że fala mrozu i śniegu przesuwa się na południe Francji. W rejonach dotkniętych mrozami i opadami śniegu na pomoc pośpieszyli ochotnicy z organizacji humanitarnych dostarczając ludziom żyjącym bez dachu nad głową odzież i żywność.
Śnieg spadł też na Wyspach Brytyjskich; na północy Szkocji, w północno-wschodniej Anglii, a także w Walii i Północnej Irlandii. Meteorolodzy ostrzegają przed dalszymi opadami w północnej i wschodniej Szkocji, północno-wschodniej i południowo-zachodniej Anglii, a także w Walii, gdzie może spaść nawet 10 centymetrów śniegu.
Pierwszy, poważny atak zimy sparaliżował komunikację drogową w zachodniej i południowej Austrii. Policja mówi o “śnieżnym chaosie”. W wypadkach w Karyntii i Styrii zginęły dwie osoby, a kilkanaście zostało ciężko rannych. Burze śnieżne przesuwają się na północ kraju, ogarniając również zachodnią Słowację. Na drogach jest tak ślisko, że na wyżej położonych odcinkach, trzeba zakładać łańcuchy na koła samochodów.
Również słowaccy synoptycy ostrzegają przed intensywnymi opadami śniegu. W nocy temperatura spadnie do minus sześciu stopni, przewidywane są zawieje i zamiecie śnieżne. W ciągu kilku godzin może spaść nawet 12 centymetrów świeżego śniegu. Będzie bardzo ślisko. Śnieg ma padać także na Spiszu i Orawie przy granicach z Polską. Siła wiatru przekroczy prędkość 55 kilometrów na godzinę.
W Rosji to już drugi atak tej zimy. Mróz i śnieg dotarł do Petersburga, na Ural i na zachodnią Syberię. W Petersburgu śnieg utrudnia ruch uliczny. Służby miejskie nie nadążają z jego usuwaniem i w bocznych ulicach powstały nawet półmetrowe zaspy. Na głównych ulicach powstały gigantyczne korki. W obwodzie swierdłowskim na Uralu, a także w rejonie Nowosybirska śnieg zasypał ulice i drogi. Doszło do wielu wypadków. Śnieg zerwał też niektóre linie elektryczne, przez co kilka tysięcy ludzi nie ma prądu.
