Austria/ Fischer ponownie prezydentem

Tak dobry wynik nie jest zaskoczeniem. 71-letni Fischer praktycznie nie miał kontrkandydata. Barbara Rosenkranz kandydatka skrajnie prawicowej Austriackiej Partii Wolności (FPO) uzyskała 15,8 procent głosów, a mało znany Rudolf Gehring lider pozaparlamentarnej Austriackiej Partii Chrześciańskiej (Christlischen Partei Osterreich – CPO) zaledwie 5,6 procenta.
Wybory były również testem popularności skrajnej prawicy, która wystawiła kandydatkę znaną z antysemickich wystąpień i negowania holocaustu. Na Barbarę Rosenkranz głosowało wielu młodych Austriaków. Austriackie prawo wyborcze zezwala bowiem na głosowanie 16-latkom, a po raz pierwszy poszło do urn 900 tysięcy Austriaków.
48-procentowa frekwencja była aż o 20 procent niższa niż przed sześciu laty. Zdaniem obserwatorów, austriacka współrządząca chadecja popełniła błąd nie wystawiając swojego kandydata. Wielu Austriaków zbojkotowało wybory wrzucając niezakreśloną kartę do urny wyborczej.