Awans Polaków
Życiowy mecz w reprezentacji Polski rozegrał w środę Tomasz Tłuczyński. Skrzydłowy niemieckiego Hannover Burgdorf miał stuprocentową skuteczność – wszystkie 11 rzutów zamienił na gole. Tym razem nie tylko strzelał bramki z rzutów karnych, do czego zdążył już przyzwyczaić kibiców, ale trafiał z każdej pozycji, ze skrzydła, ze środka pola, z kontry, a nawet z drugiej linii. Nic dziwnego, że uznano go najlepszym zawodnikiem spotkania.
Tylko do dziesiątej minuty rosły obawy o to, czy nie powtórzy się sytuacja z meczu z Macedonią i będzie problem z pokonaniem trzeciej drużyny mistrzostw Afryki. Po początkowym 4:1 dla Polski cztery gole z rzędu zdobyli rywale. 5:4 to było ich pierwsze i ostatnie prowadzenie w tym pojedynku. Sześć goli z rzędu podopiecznych trenera Bogdana Wenty uspokoiło nieco sytuację. Najbardziej efektowne gole, choć stanowczo za rzadko, zdobywał Karol Bielecki. Piłka posłana przez niego w kierunku bramki szybowała z prędkością ok. 105 km/godz. Jeśli trafiła – bramkarz nie miał nic do powiedzenia. Od stanu 10:5 w 17. minucie Polacy zaczęli kontrolować grę i na przerwę schodzili prowadząc 16:11.
Ponownie “biało-czerwoni” nieco przespali początek drugiej połowy. Tunezyjczycy nie złożyli broni i w 35. minucie przegrywali już tylko 16:18. Cztery minuty później było jeszcze gorzej – wicemistrzowie świata wygrywali zaledwie jedną bramką 21:20. Wtedy swój koncert gry rozpoczął Tłuczyński, który w ostatnich 20 minutach zdobył sześć ze swoich jedenastu goli. W 50. minucie Polska prowadziła 28:22 i wydawało się, że jest po meczu. Znów okres dekoncentracji i Tunezyjczycy odrobili trzy bramki. Ale to było wszystko na co ich było stać. Podopieczni Bogdana Wenty zwarli szeregi i utrzymali korzystny wynik do końca.
W czwartek odbędzie się ostatnia seria spotkań rundy wstępnej. Polska zagra w Varażdinie z obrońcami tytułu – Niemcami (godz. 17.30) i jeśli zwycięży zajmie pierwsze miejsce w grupie C. Istotny będzie wynik wcześniejszego meczu Rosja – Macedonia (15.30), bowiem w przypadku sukcesu Rosjan Polakom w następnej fazie turnieju będzie się liczył korzystny wynik uzyskany w meczu z tą drużyną, przy wygranej drużyny z Bałkanów do dalszych gier wliczona będzie porażka Polaków z Macedończykami.
