RegionWiadomość dnia

Bankructwo Viki Travel zagroziło wyjazdowi dzieci z Chorzowa do USA

Już byli spakowani, siedzieli na walizkach. Inga Pasich razem ze swoimi kolegami i koleżankami ze szkoły miała dziś rano wylecieć do Stanów Zjednoczonych. Wyjazd uczniów z chorzowskiego gimnazjum na finał międzynarodowy konkursu Odyseja Umysłów planowany był od tygodni. – Mało kto ma możliwość wyjazdu do Stanów w tym wieku, a nam się to udało. I nagle się dowiadujemy, że nie lecimy i nie ma możliwości – mówi Inga.

Złość z powodu zmarnowanego czasu, przygotowań i wszystkich możliwych, które dzieci zrobiły na rzecz tej Odysei. Poświęciły jej mnóstwo, mnóstwo serca – dodaje Monika Pasich, matka Ingi.

Co z tego – upadłość ogłosił właśnie organizator ich podróży agencja Viki Travel z Kwidzyna. Kłopoty finansowe biura podroży skomplikowały życie nie tylko uczniom chorzowskiego Katolika. Viki Travel za Wielką Wodę miało zabrać w sumie 7 najlepszych konkursowych drużyn z całej Polski. Żadna z nich nie wyleciała planowo. Upadłość biura dla nich oznacza same problemy. Trudno będzie im od Viki Travel odzyskać teraz zainwestowane pieniądze. – Agencje turystyczne nie muszą wykupować gwarancji, ponieważ one oferują usługi. Oferują wyjazdy wakacyjne i wszelkie inne wyjazdy różnych biur podróży – wyjaśnia Aleksandra Marzyńska, Urząd Marszałkowski w Katowicach

Po zeszłorocznej fali upadłości biur podróży w ich zapewnienia wierzy coraz mniej turystów. Pozostali stosują zasadę ograniczonego zaufania. – Żadne biuro wcześniej nie powie, że jest tam już w toku, że tak powiem upadłości. Ale doświadczenie tego biura jest takie, że nie ma co na dzień dzisiejszy ubolewać czy mieć jakiegoś pietra – stwierdza Jan Golec, która leci z żoną na urlop do Egiptu.  Oni jednak najedli się strachu. Przy tym stracili blisko 30 tysięcy złotych. Gdyby nie pomoc finansowa z Urzędu Miasta do USA, by nie polecieli. Błyskawicznie udało się jednak zebrać pieniądze na ich podróż. – Wczoraj dokonaliśmy ponownej rezerwacji biletów, zakupy bardzo szybkie. Wyjeżdżają dzisiaj wieczorem do Warszawy i jutro wczesnym ranem lecą do Stanów – opowiada Wojciech Kolorz, dyrektor Zespołu Szkół Katolickich w Chorzowie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Na konkurs się nie spóźnią, lecą z nadzieja na wygraną. Jak najszybciej chcą też zapomnieć o przejściowych na szczęście problemach z Viki Travel. – W skrzyniach jest to co jest na przedstawienie, czyli wszystkie pojazdy, scenografie, jakieś dodatki, jak i również upominki dla innych drużyn w Stanach Zjednoczonych. Po prostu wszystko co się może przydać – opowiada Witold Kolarz, trener drużyny Odysei Umysłów.

Z tym bagażem także przykrych doświadczeń będzie im teraz dużo łatwiej. Przed nimi przecież planowanie wyjazdów wakacyjnych.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button