Od 1 stycznia 2019 roku wynagrodzenia ratowników medycznych wzrosną o 400 zł brutto – to najważniejszy zapis porozumienia podpisanego z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim przez Krajową Sekcję Pogotowia Ratunkowego i Ratownictwa Medycznego NSZZ Solidarność i pozostałe związki zawodowe.
Podwyżki otrzymają ratownicy pracujący w zespołach ratownictwa medycznego i szpitalach, dyspozytorzy medyczni oraz pielęgniarki zatrudnione w systemie ratownictwa medycznego, które nie otrzymały dodatku przyznanego pielęgniarkom w 2015 roku przez ówczesnego ministra zdrowia Mariana Zembalę.
Jak informuje Łukasz Fica, przewodniczący Solidarności w Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym w Katowicach oraz członek prezydium Krajowej Sekcji Pogotowia Ratunkowego NSZZ „S”, pieniądze będą wypłacane w formie dodatku do wynagrodzenia. – Pracownicy będą je dostawali niezależnie od podwyżek wynikających z ustawy regulującej minimalne wynagrodzenia w służbie zdrowia – mówi związkowiec.
Strony uzgodniły także, że najpóźniej w grudniu przyszłego roku rozpoczną się rozmowy na temat następnej transzy podwyżek dla ratowników medycznych. W ocenie związkowców kolejna podwyżka powinna wejść w życie 1 stycznia 2020 roku i wynieść 400 zł brutto. Jeżeli tak się stanie, wówczas w całości spełniony zostanie postulat związkowców dotyczący podwyższenia płac ratowników medycznych o taką samą kwotę, jaką w 2015 roku otrzymały pielęgniarki, czyli o 1600 zł brutto.
Podwyżki dla tej grupy zawodowej wchodziły w życie stopniowo w czterech transzach po 400 zł brutto. Po potrącaniach kosztów i składek odprowadzanych od wynagrodzenia zarówno przez pracodawcę, jak i przez pracownika podwyżka wyniosła 228 zł na rękę. – W 2015 Solidarność przedstawiła postulat dotyczący takich samych podwyżek dla ratowników medycznych, ale poprzedni rząd w ogóle z nami nie chciał rozmawiać – mówi Łukasz Fica.
Zaznacza, że rozmowy o podwyżkach dla ratowników ruszyły z miejsca dopiero dwa lata temu. – Te negocjacje są bardzo trudne, ale stopniowo, małymi krokami, osiągamy swój cel – mówi Łukasz Fica. Podwyżka, którą ratownicy medyczni dostaną w styczniu, będzie trzecią od lipca ubiegłego roku. W sumie ich wynagrodzenia wzrosną o 684 zł na rękę.
Jeden z zapisów porozumienia z 24 września stanowi, że ratownicy medyczni otrzymają 6 dni urlopu szkoleniowego na rok. Przyznanie ratownikom płatnego urlopu na szkolenia to także jeden z najważniejszych postulatów Solidarności. – Do tej pory, żeby wziąć udział w obowiązkowym szkoleniu, ratownicy musieli korzystać z urlopu wypoczynkowego – podkreśla przewodniczący „S” w Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym w Katowicach.
Porozumienie z szefem resortu zdrowia, obok Solidarności podpisał Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych, w skład którego wchodzą pozostałe związki zawodowe działające w ratownictwie medycznym.
To jednak nie oznacza, że wszystkie postulaty zostały już spełnione. W dalszym ciągu aktualne pozostaje żądanie dotyczące ujednolicenia wysokości wynagrodzeń ratowników medycznych w całym kraju. – Różnice w zarobkach ratowników zatrudnionych w poszczególnych województwach sięgają nawet tysiąca zł. Domagamy się ich zrównania, tak jak ma to miejsce w przypadku straży pożarnej czy policji – zaznacza Łukasz Fica.
Źródło: Śląsko-Dąbrowska Solidarność