Będą walczyć o zwycięstwo

Bez dwóch zdań faworytem katowicko-bielskiej potyczki w Jaworznie, będą podopieczni Marcina Brosza. W poprzedniej kolejce “Górale” z Podbeskidzia rozgromili Tura Turek aż 9:0! – O meczu z Turkiem już zapomnieliśmy, skupiamy się tylko i wyłącznie nad tym najbliższym meczem z GKS-em Katowice. I zrobimy wszystko, żeby to spotkanie wygrać – stwierdza Mieczysław Sikora, zawodnik Podbeskidzia.
Na 2. kolejki przed zakończeniem sezonu bielszczanie mają 3 punkty przewagi nad czwartą Koroną i 4 punkty przewagi nad piątym Zniczem. Tak więc do zagrania w barażach brakuje im już tylko 3 punktów. – Do grania w barażach wystarczą nam trzy punkty. Wychodzi na to, że zwycięstwo w Katowicach, a właściwie Jaworznie, wystarczy nam do baraży – przyznaje Michał Osiński z bielskiej drużyny.
Baraży, ale tych o utrzymanie, za wszelką cenę chcą uniknąć piłkarze katowickiej “Gieksy”. Ale by tak się stało podopieczni trenera Adama Nawałki muszą jutro w Jaworznie wygrać. Katowiczanie w razie porażki i zwycięstwa GKS-u Jastrzębie w Turku, skazani będą na grę w barażach. W przypadku zwycięstw obu GKS-ów, ich bezpośrednie starcie w ostatniej kolejce zadecyduje o tym, kto się utrzyma, a kto potrzebować do tego będzie musiał baraży.
Komu radość, komu smutek? GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała, w sobotę o godzinie 17:00 w Jaworznie.