Będą zegary na skrzyżowaniach w Bielsku?

Zegar pokazuje w sekundach czas, jaki pozostał do zmiany koloru świateł. Dzięki temu po zmianie świateł z czerwonego na zielone kierowcy szybciej ruszają z miejsca. Mają one także zapobiegać zbyt późnemu wjeżdżaniu na skrzyżowanie i trafianiu tam w chwili, gdy palą się już czerwone światła.
Pierwszym miastem, które zdecydowało się na podobne rozwiązanie, było Opole. Piotr Rybczyński, wicedyrektor tamtejszego Miejskiego Zarządu Dróg, podpatrzył takie rozwiązanie za granicą. – U nas te urządzenia się sprawdziły. Pokazują to statystyki. Przepustowość na skrzyżowaniach, na których działają zegary, wzrosła o mniej więcej10 proc. Dzięki nim mniej jest gapiostwa, zrobiło się bezpieczniej, jest mniej stłuczek – mówi Rybczyński.
Także do bielskiego Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej trafiła oferta od producenta zegarów. Koszt jednego urządzenia to około 1,5 tys. zł. Czas pokaże jaką decyzję podejmą władze miasta.
Więcej na Gazeta.pl – Katowice