Będą zwolnienia w Przewozach Regionalnych
Od października obsługą trasy Gliwice – Katowice – Częstochowa będzie się zajmować powołana przez władze województwa spółka Koleje Śląskie. W tej sytuacji szefowie Przewozów Regionalnych nie mogą sobie pozwolić na utrzymanie zatrudnienia w Katowicach na obecnym poziomie. W firmie właśnie rozpoczęły się zwolnienia grupowe. Pracę na początek straci 150 kolejarzy, głównie konduktorzy, kasjerzy i kierownicy pociągów. – Bardzo współczujemy tym pracownikom, bo są to kolejarze z dużym doświadczeniem. Niestety, zmusiła nas do tego obecna sytuacja. Gdy część połączeń przejmą Koleje Śląskie, my nie będziemy potrzebować już tylu pracowników – mówi Roman Chwała, dyrektor Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych (zakład zatrudnia 2,2 tys. osób).
Niestety, zwalniani pracownicy nie mogą liczyć na specjalne odprawy, jak miało to miejsce w zeszłym roku, i dostaną jedynie równowartość sześciomiesięcznych poborów. Dyrektor Chwała tłumaczy, że w obecnej sytuacji firmy nie stać na dodatkowe wydatki. – To wszystko, co z tej chwili możemy zaproponować – dodaje.