Białoruś: Demonstracja z okazji Dziadów
Szef mińskiego oddziału partii BNF Wiktor Iwaszkiewicz powiedział Polskiemu Radiu, że był na wszystkich akcjach zorganizowanych przez opozycję w Kuropatach. “Pierwsza akcja miała miejsce latem 1988 roku. Potem jesienią tego samego roku na Dziady milicja rozganiała demonstrantów. Od tego czasu jestem na wszystkich manifestacjach na Dziady” – powiedział Iwaszkiewicz.
Z kolei jeden z kandydatów na prezydenta Andriej Sannikau stwierdził, że “Kuropaty, to ta historia którą próbowano ukryć. Jest to historia zabójstw i niszczenia narodu”.
Historyk Ihar Kuźniecou przypomniał, że “na terytorium Kuropat znajduje się ponad pół tysiąca zbiorowych mogił i można przypuszczać, że jest tu pochowanych 100 – 150 tysięcy ludzi”. Według jego szacunków Polacy stanowili ponad 20 procent zamordowanych. W Kuropatach jest metalowy polski krzyż, przy którym leżą świeże kwiaty.