Region

Big Star Tychy

Podczas wakacyjnej przerwy w tyskim zespole wiele się zmieniło. Przede wszystkim BIG STAR zmienił obiekt. W zeszłym sezonie musiał o ligowe punkty walczyć na jednej ze szkolnych, małych hal. Od czerwca zawodnicy trenera Tomasza Służałka dysponują nowoczesnym obiektem.

Mamy piękną halę – klimatyzowaną. Mamy siłownię. Wszystko co jest potrzebne do przygotowań mamy na hali, dlatego przygotowujemy się tutaj na własnych obiektach, nigdzie nie wyjeżdżamy na żadne zgrupowanie, bo chcemy poznać halę – mówi Tomasz Służałek, trener Big Star Tychy.

Hala to jedno, a transfery to drugie. Z zespołem pożegnał się między innymi Tomasz Ochońko, który wybrał grę w ekstraklasie. Wiele klubów z ekstraklasy było zainteresowanych także Damianem Kuligiem, ale ten podjął inną decyzję. – Było kilka ofert, ale nie ukrywam, że chciałem jeszcze pograć w I lidze. Akurat u trenera Służałka miałem pewne zaufanie, bo grałem dość dużo – mówi Damian Kulig.

Do zespołu z kolei dołączyli Paweł Zmarlak, Łukasz Pacocha oraz najbardziej doświadczony, 34-letni Mirosław Frankowski. – Myślę, że trener będzie na mnie stawiał, będzie chciał wykorzystać moje doświadczenie i tutaj może coś uda mi się pomóc młodszym kolegom zafunkcjonować lepiej. Wygrywać mecze – uważa Mirosław Frankowski.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

To prawdopodobnie jednak nie koniec wzmocnień tyskiego zespołu. Z drużyną trenuje oglądany Wojciech Barycz, który ma za sobą występy na włoskich parkietach, a ostatnio grał w Polpaku Świecie.

Na razie koszykarze trenują pod kątem przygotowania motorycznego. Tyszanie od 20 sierpnia rozegrają serię sparingów, między innymi z czeskimi zespołami z ekstraklasy. To wszystko ma pomóc w dobrym przygotowaniu drużyny do sezonu. Do sezonu, w którym być może powalczy o awans do ekstraklasy. – Ja wierzę w to. Przede wszystkim uzależnione to było od hali sportowej. Bo graliśmy w szkole – wstyd. Teraz mamy halę i myślę, że Tychy mają największą szansę być stolicą śląskiej koszykówki – stwierdza Tomasz Służałek.

Czy BIG STAR zostanie stolicą śląskiego basketu i będzie walczyć o ekstraklasę przekonamy się dopiero po kilku ligowych kolejkach, ale nie ma wątpliwości, że na Śląsk powinna w końcu zawitać koszykarska ekstraklasa.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button