RegionWiadomość dnia

Bił ochroniarzy jedząc suchą krakowską i cukierki…

20-latek odwiedzał sklep tylko w jednym celu – kradł tu słodycze i wędliny. Kradzieży miał na koncie tyle, że sąd zdecydował się w końcu na objęcie złodzieja 3-miesięcznym aresztem. Kamil P. ma na koncie nie tylko smaki na darmowe wędliny i słodycze – podczas jednej z kradzieży, został zauważony przez ochroniarza – razem ze swoim kolegą, z którym opróżniali sklepowe półki, pobili strażnika. To jednak go nie zniechęciło – kilka dni później znowu pojawił się tutaj na złodziejskich łowach. I …znowu pobił ochroniarza. Prokuratura objęła złodzieja policyjnym dozorem i zakazem wchodzenia do chorzowskiego sklepu. Pomogło jak umarłemu kadzidło. Kamil P. tak bowiem rozsmakował się w oferowanych przez Lidla w Chorzowie słodyczach, że znowu pojawił się w sklepie i znowu w celu kradzieży. Zamiast bić ochroniarzy, przy swoich kolejnych “wędliniarsko-słodkich” skokach, wyśmiewał ochroniarzy którzy nie potrafili go złapać. Jednak nosił złodziej cukierki razy kilka… Wpadł przy kolejnej próbie kradzieży słodyczy. Cukier krzepi – jak mówi stare porzekadło – więc złodziej pobił ochroniarza, a następnie znieważył policjantów, wezwanych przez obsługę sklepu. 20-latek znowu wylądował na 3 miesiące w areszcie, gdzie czeka na proces. Tym razem grozi mu 8 lat odsiadki.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button