Błaszczykowski zorganizował turniej dla młodzieży

10 zespołów, ponad 100 dzieciaków, i jeden cel: zwycięstwo! Dla 12-letnich zawodników takie turnieje, jak ten w Truskolasach i Wręczycy Wielkiej to jedna z niewielu możliwości na rywalizację ze swoimi rówieśnikami. To także okazja do podnoszenia swoich umiejętności, bo niestety Polska wciąż ogląda plecy państw zachodnich w szkoleniu młodzieży. – Przepaść jest spowodowana głównie tym, że nie mamy zaplecza. Bo uważam, że talentów, zdolnych piłkarzy mamy, tylko nie mają, gdzie szkolić swoich umiejętności. Na zachodzie mają akurat tego pod dostatkiem, a u nas jest problem z boiskiem – uważa Jakub Błaszczykowski, Borussia Dortmund.
O tym, że w Polsce młodych talentów nie brakuje można było się przekonać podczas turnieju. Wspaniałych akcji bowiem nie brakowało. Najlepsze w trzeciej edycji “Kuba Cup” okazały się zespoły Akademii Sportowej Lubliniec oraz krakowskiej Wisły. Jak się okazuje przepis na sukces był bardzo prosty. Jak się okazuje przepis na sukces był bardzo prosty. – Dziś wszyscy grają dobrze. Jeden strzela bramki, drugi asystuje, każdy ma tutaj jakąś rolę – mówi Bartłomiej Pasieka z Akademii Sportowej Lubliniec.
Dziś zwycięzcami byli jednak wszyscy uczestnicy turnieju. Bo najważniejsze nie były wyniki, czy też bramki. – Najważniejsze jest to, że te dzieci nie siedzą w domu, nie siedzą przed komputerem tylko mają okazję pograć trochę na sali, pobiegać, poruszać się dla zdrowia, dla samego siebie – podkreśla Błaszczykowski.
I dlatego już teraz Kuba Błaszczykowski myśli nad kolejną – czwartą edycją turnieju.