Boniek: Nazwisko nowego trenera poznacie w ciągu 2 tygodni! Waldemar Fornalik nie jest już trenerem kadry!
Aktualizacja: Na giełdzie nazwisk często pojawia się kandydatura Adama Nawałki, trenera Górnika Zabrze. Sam zainteresowany na razie nie ma w tej sprawie nic do powiedzenia: – Skupiam się na meczu ze Śląskiem. Sprawy reprezentacji nie komentuję – powiedział Nawałka naszemu reporterowi.
14:30: Jak informuje Polski Związek Piłki Nożnej, Waldemar Fornalik przestaje pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski z dniem 16 października 2013r.
Prezes PZPN, Zbigniew Boniek podziękował Waldemarowi Fornalikowi za ponad roczną pracę z drużyną narodową. – Chciałbym serdecznie podziękować trenerowi Fornalikowi za roczną współpracę i życzyć mu powodzenia w dalszej pracy trenerskiej – oświadczył prezes Boniek.
– To był dla mnie szczególny czas: wielkich emocji, wielkiego zaangażowania i pracy. Gorące podziękowania dla wszystkich tych, z którymi było mi dane współpracować – powiedział po spotkaniu z prezesem Bońkiem Waldemar Fornalik.
Co dalej z kadrą narodową? Kto poprowadzi Biało-Czerwonych? Być może dowiemy się już dzisiaj. W środę 16 października 2013 o godzinie 15:00 w warszawskim hotelu Sofitel odbędzie się specjalna konferencja prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka.
Materiał Adama Szai:
Potwierdziło się to, co w ostatnich dniach przewidywali dziennikarze i eksperci. Po ponad roku pracę jako selekcjoner reprezentacji Polski stracił Waldemar Fornalik. W meczu o punkty, jego podopieczni pokonali tylko Mołdawię i San Marino. Tym samym nie awansowali na Mistrzostwa Świata do Brazylii. Nową reprezentację ma budować nowy selekcjoner. Ma być znany w ciągu dwóch tygodni. Jednak faworyci to Adam Nawałka, trener Górnika Zabrze oraz Dariusz Wdowczyk z Pogoni Szczecin. Kto ma większe szanse, sprawdzał Adam Szaja.
Na razie, jak zwykle, zagrzewa do walki zawodników Górnika Zabrze. Adam Nawałka to najdłużej obiecnie pracujący nieprzerwanie w polskim klubie trener. O ewentualnej pracy w kadrze, nie chce jednak rozmawiać. -Czy to, że jest Pan wymieniany w kontekście reprezentacji przeszkadza? – Przepraszam, ale już musimy iść na trening – ucina krótko Adam Nawałka, trener Górnika Zabrze. Trenowanie zabrzan w tym sezonie wychodzi mu całkiem dobrze. Górnik jest wiceliderem tabeli ekstraklasy. Nie dziwi więc, że pilkarzom będzie się z Nawałaką bardzo trudno rozstać. -W naszej sytuacji byłaby szkoda, bo jesteśmy w czołówce tabeli, ale każdy ma marzenia. Trener też ma marzenia, każdy trener, który pracuje w polskiej piłce ma marzenie żeby zostać selekcjonerem i jedyne co możemy zrobić, to życzyć wszystkiego najlepszego, i żeby ta najważniejsza posada, żeby trener ją dostał – mówi Łukasz Madej, piłkarz Górnika Zabrze.
O tym samym marzy też drugi z faworytów do objęcia kadry. Dariusz Wdowczyk został trenerem szczecińskiej Pogoni w marcu. Od razu zyskał szacunek u swoich zawodników. -Bardzo inteligentny i bardzo dobrze rozumiemy o co mu chodzi. Na pewno będziemy starali się mu pomagać. Czujemy, że już jest postęp – ocenia pracę szkoleniowca “Portowców” Edi Andradina, piłkarz Pogoni Szczecin. Postęp potrzebny polskiej kadrze od zaraz. Ma o niego zadbać nowy trener, którego nazwisko zostanie ogłoszone w najbliższych dwóch tygodniach. Tak przynajmniej poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek: -Trener musi mieć pewne cechy, cechami trenera jest to, że musi wiedzieć, jak jego zespół ma grać w piłkę, jak ułożyć piłkarzy, jakim chce grać systemem, co chce od piłkarzy, to musi być człowiek z charyzmą.
Nie można też wykluczyć, że trenerem zostanie ktoś z zagranicy. Eksperci stawiają jednak na opcję polską. Zdecydowanie więcej ciepłych słów niż o Dariuszu Wdowczyku, można usłyszeć o Adamie Nawałce, który wcale nie musi być kopią poprzedniego selekcjonera. -Porównuje się trenera Fornalika do trenera Nawałki, ale moim zdaniem to jednak różne osobowości, poza tym trener Nawałka ma jednak większe doświadczenie międzynarodowe bo był na mundialu jako zawodnik, pracował też w sztabie reprezentacji Polski za czasów Leo Beeenhakkera, więc pod tym względem mógłby się lepiej sprawdzić – ocenia Maciej Blaut, dziennikarz “Gazety Wyborczej”. Władze PZPN-u przed nowym szkoleniowcem stawiają jasny cel – awans na Mistrzostwa Europy, które za trzy lata odbędą się we Francji. O promocję będzie łatwiej, bo w mistrzostwach zagrają aż 24 drużyny. W tych okolicznościach brak awansu będzie jeszcze większą kompromitacją niż ostatnie porażki polskiej reprezentacji.
