Boruc drogo zapłaci za cios pięścią

Według tabloidu, trener Celtiku Gordon Strachan chce dać Borucowi nauczkę i zamknąć niesmaczną sprawę przed kluczowym dla klubu niedzielnym meczem z Rangers na stadionie Parkhead.
McGeady, który gra na skrzydle reprezentacji Irlandii, zwrócił się do klubu o zgodę na wygłoszenie publicznego oświadczenia w sprawie incydentu z Borucem, w którym miał zamiar oczyścić się z podejrzeń, ale nie uzyskał jej.
“Boruc już wcześniej został przez Celtic ukarany grzywną w wys. 50 tys. funtów za pijackie zachowanie z okazji międzynarodowego meczu, a obecnie Strachan chce go ukarać jeszcze surowiej” – pisze “Daily Sport”.
Do incydentu doszło w ubiegły czwartek na boisku na terenie kompleksu sportowego Celtiku – Lennoxtown. McGeady miał personalnie obrazić Boruca sugerując mu nadmierną tuszę. Po ostrej wymianie zdań obaj zostali rozdzieleni. Boruc odczekał godzinę, po czym zaatakował McGeady’ego w szatni i podbił mu oko.
McGeady był ostatnio ukarany zawieszeniem na okres 2 tygodni za inne wykroczenie dyscyplinarne.