Brak prądu – ciąg dalszy

Na północy regionu w usuwaniu skutków śnieżyc ma pomóc specjalistyczny wojskowy sprzęt. Wojewoda, który odwiedzi dziś poszkodowane tereny zaznaczył, że sytuacja jest tam pod kontrolą i nie ma żadnych zagrożeń.
Wojewoda nie zdecydował się na wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. Jak powtórzył to pozwoli na obejście wielu administracyjnych procedur w udzieleniu pomocy.
Zmniejsza się liczba domów i mieszkań w województwie śląskim, które nie mają prądu. Jak informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego w Katowicach, wieczorem elektryczności nie było u 2 769 odbiorców. To o 2 tysiące mniej niż dziś rano.
Najtrudniejsza sytuacja jest nadal w północnej części województwa śląskiego. W powiecie zawierciańskim elektryczności nie ma 2 tysiące domów, w myszkowskim 750. W powiatach częstochowskim i lublinieckim na elektryczność czeka już tylko kilkunastu odbiorców.
Awarie sieci elektrycznych usuwa ponad tysiąc osób.