Brazylia 2-0 Włochy
Brazylia – Włochy 2:0 (2:0)
Bramki: Elano 13, Robinho 27. Sędziował: Howard Webb (Anglia).
Brazylia: Julio Cesar – Maicon, Lucio, Juan (78. Thiago Silva), Marcelo, Elano (70. Daniel Alves), Gilberto Silva, Felipe Melo, Robinho (88. Josue), Adriano (81. Pato), Ronaldinho.
Włochy: Buffon – Zambrotta, Legrottaglie, Cannavaro, Grosso, Pepe (46. Perrotta), De Rossi (58. Aquilani), Pirlo (75. Dossena), Di Natale (46. Rossi), Montolivo (46. Camoranesi), Gilardino (46. Toni).
Piłkarze Włoch pod kierunkiem trenera Marcelo Lippiego nie przegrali 31 meczów. We wtorek ta seria dobiegła końca. Mistrzowie świata musieli uznać wyższość… byłych mistrzów świata, podopiecznych Carlosa Dungi.
Brazylijczycy od początku spotkania narzucili szybkie tempo gry, którego Włosi nie potrafili utrzymać. Już w 13. minucie meczu Elano pokonał bramkarza Włoch, w piętnaście minut później na listę strzelców wpisał się Robinho, który łatwo odebrał piłkę Andrei Pirlo, minął trzech Włochów i strzałem w długi róg pokonał Buffona.
Wynik meczu do końca nie uległ zmianie. Do końca I połowy Włosi praktycznie ani razu nie zagrozili poważnie bramce rywali, w II połowie piłka po strzale Luki Toniego wpadła do bramki Brazylii, ale gol nie został uznany, gdyż napastnik Bayernu Monachium przy przyjmowaniu piłki pomógł sobie ręką. Pod koniec meczu zawodnicy obu zespołów atakowali, ale dobrze dysponowani bramkarze już nie dali się pokonać.
