CBA nadzoruje prace przy budowie drogi w Piekarach Śląskich. Jeden z mieszkańców zgłosił obawę co do kruszywa, użytego do budowy nawierzchni przy ul. Brynickiej.
Inwestor, czyli miasto, na wniosek CBA przygotowuje pełną dokumentację. Okazało się, że rzeczywiście użyto żużlu z huty cynkowej. Problem w tym, że droga znajduje się w sąsiedztwie zbiornika wody pitnej. -Przede wszystkim należałoby stwierdzić czy kruszywo to jest kruszywem drogowym i tu mieć tą pewność w 100 procentach. Drugi etap po zebraniu dokumentów, tego nie wykluczamy, że może być wykonane też również badanie jakości tego kruszywa bezpośrednio przez niezależne laboratorium – wyjaśnia Adam Maruszczyk, UM Piekary Śląskie.
Górnośląskie Wodociągi systematycznie prowadzą badania zdatności wody i zapewniają, że nawet gdyby woda opadowa przedostała się do głębszych warstw, popłynie przeznaczonymi do tego kanałami nie dostanie się do zbiornika. Przy okazji poprawek wykonawca usuwa też warstwę żużlu na własny koszt. A całej sprawy nie chce komentować. -W miejscu, w którym wykonawca stwierdził, że nie osiągnął właściwych badań nośności podbudowy, wymienia kruszywo i zobowiązany jest do wykonania stabilizacji, tak żeby nawierzchnia właściwa miała odpowiednią nośność i właściwości – dodaje Adam Maruszczyk, UM Piekary Śląskie. Mimo to, CBA i tak sprawę zbada. Planowo prace przy budowie drogi zakończyć się mają pod koniec października.
