Region

Budowa obwodnicy zmieniła ich życie w koszmar

To, co dzieje się za ich oknami, mieszkańcy Mikuszowic Krakowskich określają krótko: horror. Najpierw zabrakło im wody pitnej, potem dotknęła ich powódź. Ale na tym się nie skończyło. – Owszem, ulewa ustąpiła, opady też, ale pojawiły się, niestety, pęknięcia ścian w domu i stropu w piwnicy. Dlatego właściwie to jest coraz gorzej – mówi Zofia Tolarek, mieszkanka Mikuszowic Krakowskich.

O nieszczęścia, które ich dotykają mieszkańcy oskarżają… budowę wschodniej obwodnicy w Bielsku-Białej. – To jest teraz po prostu getto. Budowa jest bardzo uciążliwa, robotnicy pracują nawet w nocy. Kiedy wzywamy policję to na dwie, trzy godziny jest cisza, a potem wszystko zaczyna się od nowa. Nie da się spać – skarży się Andrzej Klimczak, mieszkaniec Mikuszowic Krakowskich.

Dorota Marzyńska, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przekonuje, że prace prowadzone są jak trzeba. A na pozostałe bolączki nic poradzić nie może. – To, co znajduje się poza liniami ograniczającymi, jest już własnością prywatną, której nie możemy ruszyć, bo też byłoby to niezgodne z prawem – tłumaczy.

Przerzucanie się odpowiedzialnością za ich problemy mieszkańców już nie dziwi. – Projekt jest bardzo prosty, wykupić nas i my byśmy się chętnie wyprowadzili stąd, ale jak nie ma pieniędzy, to wszyscy umywają ręce – stwierdza Edward Tolarek, mieszkaniec Mikuszowic Krakowskich. A mieszkańcy nawet rąk spokojnie umyć nie mogą, bo to co leci z ich kranów raczej trudno nazwać wodą. Ta, która nadaje się do picia, dostarczana jest beczkowozem, bo od 6 lat nie udało się tutaj wybudować kanalizacji. Dlaczego? Przedstawiciele przedsiębiorstwa wodociągowego i ratusza przed kamerą rozmawiać nie chcieli.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Można zaryzykować stwierdzenie, że urzędy nie chcą im pomóc. Bo naprawdę trudno to zrozumieć. Tym bardziej, że w końcu chyba łatwo ustalić, kto jest winny takiej sytuacji  i kto tej pomocy udzielić powinien – uważa Wanda Then, dziennikarka “Polski Dziennika Zachodniego”.

Tylko jakoś w Mikuszowicach Krakowskich teoria z praktyką od wielu miesięcy po prostu się rozmijają.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button