Kraj
Bus z pieczarkami jako łapówka
Dostawczy citroen został zatrzymany w miejscowości Polskowola na Lubelszczyźnie. Kierowca nie miał zapiętych pasów. Przyznał się, że ma na koncie sporo punktów karnych. Potem podał policjantom dowód rejestracyjny, w który włożył dwa 100-złotowe banknoty. Obiecał, że jeśli funkcjonariusze wypuszczą go bez mandatu i punktów karnych, to da im cały bus pieczarek – z dostawą do domu.
Za proponowanie funkcjonariuszom korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od wykonania czynności służbowych, mężczyzna stanie przed sądem.