RegionWiadomość dnia

Bye, Leo?

Problemów do rozwiązania w reprezentacji Polski jest sporo. Ledwo przestano mówić o porażce z Irlandią Północną, a znów powraca temat zmiany selekcjonera. Sam zainteresowany nie chciał zdradzić czy zmieni pracę. Jednak piłkarze zdają sobie sprawę, że grają nie tylko o punkty, ale też o Beenhakkera. Trener to jest osoba, która jest z nami najbardziej związana i my swoimi wynikami albo przedłużamy jego pracę albo ją skracamy, natomiast nie zawsze tak się układa, że to co chcemy pokazujemy poprzez swoja grę – mówi Michał Żewłakow, piłkarz reprezentacji Polski.

Gra o posadę selekcjonera już się toczy- przynajmniej wśród dziennikarzy. Jednym z potencjalnych kandydatów jest Henryk Kasperczak, który sprawy dziś komentować nie chciał. Głos zabrał natomiast Stefan Majewski, który został przez Beenhakkera zaproszony, aby obserwował prace w reprezentacji. Z rezygnacją przyznaje, że jego nazwisko na giełdzie transferowej jest od bardzo dawna: Nazwisko pojawiało się po mundialu w Korei, pojawialo sie wówczas jak reprezentację przejmował Zbyszek Boniek, przed tym co obejmował Paweł Janas, człowiek się do tego powoli zaczyna przyzwyczajać. Beenhakker do trenowania reprezentacji już się przyzwyczaił. Jutro w Kielcach zbierze się zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej. Nie wiadomo, czy temat reprezentacji będzie na nim w ogóle poruszany.  W porządku obrad nie ma tematu reprezentacji, co nie znaczy, że taki powiedzmy temat nie zaistnieje na wniosek któregokolwiek z członków zarządu – wyjaśnia Andrzej Strejlau, rzecznik prasowy PZPN.

Przed pochopnym wyciąganiem wniosków przestrzega Bas Abresch, holenderski dziennikarz, który przygotowuje materiał o Leo Beenhakkerze. Jego zdaniem Polska ma Holendrowi sporo do zawdzięczenia: Jest dobrym trenerem. W Holandii jest uznawany za jednego z najlepszych. To z nim awansowaliście pierwszy raz do Mistrzostw Europy. Nie powinniście o tym zapominać. To co Holender zrobił – na pewno nie zostanie zapomniane. pytanie, czy zmiana trenera, sprawi, że skuteczne obrony będą nie tylko na treningach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button