Były ministrant wraz z kolega okradał kościoły

Nieletni doszli do wniosku, że najłatwiejszym sposobem na szybkie zdobycie gotówki będą kradzieże pieniędzy ze skarbonek kościelnych. Śledczy ustalili, że złodzieje mają na swoim koncie przynajmniej 25 takich czynów. Do skarbonek włamywali się przy pomocy prostych narzędzi, często niszcząc zabytkowe skarbczyki dla kilkudziesięciu złotych.

Zatrzymani nastolatkowie „trudnili” się też innymi włamaniami. Na swoim koncie mają między innymi włamanie do kiosku przy ulicy Niemcewicza w Bielsku-Białej.

O ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd rodzinny, który może zastosować wobec nawet nich nawet umieszczenie w zakładzie poprawczym.