RegionWiadomość dnia

Były prezes Piasta prezydentem Gliwic?

Jacek Krzyżanowski w zeszłym tygodniu został odwołany z funkcji prezesa Piasta Gliwice. I jak mówi – czas na zmiany nie tylko w jego życiu. – Wydaje się w ocenie dość powszechnej, że pomysł na Gliwice tej ekipy, która jest jakby się wyczerpał. Kieruje miastem ta ekipa od lat 17 de facto. Wydaje się, że jest to już za długo. I dlatego eksprezes Piasta chce piastować… stanowisko – prezydenta Gliwic.

Przedstawiciele obecnych władz podkreślają, że z powodu kandydatury Krzyżanowskiego nie mają zamiaru wylewać żali. Uważają jednak, że były prezes decyzję podjął już dawno. – W kontekście ostatnich emocjonalnych wypowiedzi pana Krzyżanowskiego w sprawie Piasta Gliwice, okazuje się, że te wypowiedzi nie są tak bardzo emocjonalne jak się wydawały. Jednak mają pewien kontekst polityczny – uważa Łukasz Oryszczak, asystent prezydenta Gliwic.

Mimo, że Krzyżanowski jest właścicielem kilku firm i sprawdził się jako sternik klubu, to jednak nie wszyscy potrafią sobie wyobrazić go jako najważniejszą osobę w Gliwicach. – Trudno jest mi dzisiaj ogarnąć fakt iż mógłby człowiek, który pełni tak dużą rolę w środowisku biznesowym, pełnić również rolę prezydenta miasta – oznajmia Marek Pszonak, przewodniczący Rady Miasta w Gliwicach. Całkowicie innego zdania są kibice Piasta, którzy już nie raz pokazywali przeciw wobec obecnej władzy. I to właśnie kibice Piasta, którzy jak mówią zawdzięczają byłem prezesowi awans do Ekstraklasy chcą się przyczynić do awansu Krzyżanowskiego – na prezydenta. – Będziemy się starali jak najbardziej aby kibice, rodziny kibiców głosowali na pana Krzyżanowskiego, bo po prostu wiemy, że ten człowiek dużo zrobił dla klubu i jest dobrym gospodarzem – argumentuje Bartłomiej Kowalski, Stowarzyszenie Kibiców Piasta Gliwice.

I mimo, że do gospodarowania w Gliwicach jeszcze bardzo daleko, to specjaliści przyznają, że odwołanie z funkcji prezesa Piasta, przekuwa w swój sukces – na razie medialny. – Ponieważ jego wizerunek przez pewien okres czasu pojawiał się w lokalnych telewizjach, oraz prasie lokalnej, więc jest to dobry początek, aby zacząć swoją kampanię – uważa dr Marcin Gacek, socjolog polityki, Uniwersytet Śląski.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Kampanię, która ma doprowadzić eksprezesa na najwyższe stanowisko w mieście. Dla kibiców ta kandydatura, to światełko w tunelu – na lepszą przyszłość dla ich klubu.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button