Kraj

Były szef ABW zaprzecza inwigilacji dziennikarzy

Według byłego szefa ABW, podległe mu służby jedynie żądały od operatorów sieci bilingów rozmów. Zastrzega też, że za jego czasów ABW nie stosowała wobec dziennikarzy żadnych technik operacyjnych. O bilingi proszono dlatego, że w każdym śledztwie, gdzie istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa prokuratura ma prawo poprosić o bilingi oraz zapisy logowania do stacji BTS. Jest to standardowa procedura – tłumaczy Bogdan Święczkowski.

Według “Gazety Wyborczej”, ABW, policja i CBA objęły kontrolą operacyjną telefony dziesięciorga dziennikarzy różnych mediów. Postępowanie w tej sprawie prowadziła prokuratura w Zielonej Górze. Umorzono je – po raz drugi – w maju tego roku.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button