RegionWiadomość dnia

Bytom: Dziecko porażone prądem podczas zabawy

Plac zabaw przy ul. Rajskiej w Bytomiu okazał się placem śmierci. Siedmioletni Paweł za kilka dni miał pójść do szkoły. Jednak dzisiejsza zabawa na podwórku zakończyła się dla niego śmiercią. 

Janusz Czarnik przybiegł na miejsce, kiedy tylko usłyszał krzyki sąsiadów. Jest ratownikiem medycznym i pomagał reanimować chłopca. – Reanimowaliśmy ponad godzinę czasu, dopiero po tym czasie lekarz odstąpił od czynności i stwierdził, że dziecko zostało porażone prądem – mówi.

Prawdopodobnie dziecko dotknęło metalowego ogrodzenia, przy którym szedł kabel wysokiego napięcia – informuje mł. asp. Agnieszka Cabak z bytomskiej policji.

Kabel był wykorzystywany przez robotników przy ocieplaniu budynku tuż obok placu zabaw. Na razie nie wiadomo jak to możliwe, że pod napięciem było ochronne ogrodzenie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Powiatowy Inspektorat Budowlany nakazał wstrzymanie prac. – Na dzień dzisiejszy wstrzymujemy roboty, do czasu aż nie zostanie zbadana przyczyna tego przebicia oraz póki nie zostanie jeszcze zbadany obecny stan zabezpieczeń przeciwporażeniowych tej instalacji, która była doprowadzona do tego baraku – wyjaśnia Elżbieta Kwiecińska z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Bytomiu.

Prace remontowe przy ul. Rajskiej trwają od początku wakacji. Codziennie też bawią się tutaj dzieci.

Śledczy sprawdzają już, czy winy za wypadek nie ponoszą pracownicy firmy remontowej, którzy od razu po tragedii byli przesłuchiwani. – Jeżeli okaże się, że doszło do jakiegoś zaniedbania lub narażenia na utratę życia lub zdrowia, to oczywiście jest to przestępstwo, a osoba winna z pewnością zostania ukarana – podkreśla Cabak.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button