Bytom: Najpierw się upił, potem chciał znokautować policjantów

Kiedy policjanci z Bytomia kontrolując zatrzymany do sprawdzenia samochód zauważyli, że obok na chodniku – z nogami wyłożonymi na jezdnię siedzi mężczyzna – postanowili zwrócić mu uwagę. I się zaczęło…. W stronę policjantów poleciały wiązanki wszelkiego rodzaju wulgaryzmów. Jednak prawdziwy atak zaczął się, kiedy policjanci podeszli do rozjuszonego coraz bardziej i ani myslącego wstać z krawężnika mężczyzny. Kiedy uznał, że mundurowi są zbyt blisko – rzucił się na nich z pięściami. Do umiejętności Diablo Włodarczyka czy Andrzeja Gołoty było mu jednak daleko – został błyskawicznie obezwładniony. Okazało się, że odwagi dodał mu krążący we krwii alkohol – 26-letni bytomianin wydmuchał ponad 2 promile. Mężczyzna odpowie za napaść na policjantów i ich znieważenie. Grozi mu do 3 lat więzienia.