Sport

Bytom Open 2009

Pierwsze mecze na kortach Górnika Bytom nie przyniosły niespodzianek. W rozpoczynającym turniej pojedynku, na korcie głównym zmierzyli się rozstawiony z nr 5 Pablo Santos z Hiszpanii i grający z dziką kartą Bojan Szumański. Reprezentujący Górnika Bytom Szumański nie sprostał Hiszpanowi i przegrał 5:7, 6:7. Żałuję, że przegrałem, wiem jednak jakie błędy popełniłem i będę pracował nad ich wyeliminowaniem. Ogólnie mój krótki występ zaliczam na plus – mówił Szumański.

Pierwszą rundę turnieju przebrnął także zwycięzca majowego turnieju w Katowicach Pavol Cervenak. Słowak nie dał szans swojemu rodakowi Markowi Semjanowi wygrywając 6:2, 6:3. Ten mecz był dla mnie jak derby. Marek jest w moim wieku i znam go bardzo długo. Od pięciu lat razem trenujemy, dlatego nieco się denerwowałem. To nie był zwykły mecz – komentuje Cervenak.

Dobrą grę zaprezentowali także Czech Jan Minar i ubiegłoroczny triumfator bytomskiego challengera Francuz Laurent Recouderc. Mecz zakończył jednak błąd Czecha. Obrońca tytułu zwyciężył 6:3, 6:4 i tym samym awansował do kolejnej rundy. Każdy turniej to zupełnie inna historia. Dam z siebie wszystko i mam nadzieję, że porozmawiamy także w niedzielę – stwierdzil Recouderc. W kolejnych dniach turnieju zaprezentują się także Polacy m. in. Jerzy Janowicz, Grzegorz Panfil czy Michał Przysiężny.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button