Policjant ranny podczas pościgu w Bytomiu. Potrącił go kierowca Hondy. Wlókł policjanta po jezdni przez kilka metrów. Podczas pościgu padły strzały!
W Bytomiu, policyjni wywiadowcy jadąc w kierunku ulicy Daszyńskiego zauważyli, że przy jednym z budynków stoi samochód z włączonymi światłami. Postanowili kierowcę skontrolować. Gdy wysiedli z radiowozu i okazali legitymacje policyjne, kierowca gwałtownie ruszył i zaczął uciekać. Policjanci wsiedli do radiowozu i ruszyli na sygnałach w pościg. W pewnym momencie kierujący Hondą Civic zatrzymał auto.
Policjanci ponownie, zachowując szczególne środki ostrożności, podeszli do mężczyzny chcąc go wylegitymować. Mężczyzna był nerwowy, nie chciał jednak wyłączyć silnika i poddać się poleceniom. Gdy policjant otworzył drzwi i chciał go obezwładnić, wtedy ponownie ruszył. Ciągnął za sobą policjanta kilka metrów, po czym przejechał po jego stopie. Kierowca nie reagował na żadne sygnały ani okrzyki.
Padły strzały z broni służbowej, które trafiły w samochód. Kierowca jednak dalej uciekał ulicą Korfantego w kierunku centrum. W pewnej chwili stróże prawa zajechali mu drogę, uniemożliwiając dalszą ucieczkę. Kierowca został zatrzymany. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Bytomia. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Policjant, który został potrącony Hondą, trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy. Zatrzymany 23-latek stanął przed prokuratorem. Usłyszał zarzuty czynnej napaści oraz niezatrzymania się do kontroli. Prokurator objął go policyjnym dozorem oraz zastosował wobec niego poręczenie majątkowe. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Czynności w sprawie prowadzą policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Katowice Północ w Katowicach.
(WZ/KMP Bytom)