Region

Bytom: Ukradł wódkę, a pracownikowi ochrony powiedział, że ma koronawirusa. Grozi mu 30 tys. złotych kary

Ewakuacja sklepu w Bytomiu. Złodziej przekazał pracownikowi ochrony, że jest zakażony koronawirusem.

 

TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

Bytom. Pracownik ochrony sklepu mieszczącego się w dzielnicy Bobrek zauważył, jak mężczyzna kradnie alkohol. Złodziej został ujęty. Łupem rabusia padły dwie butelki wódki. W trakcie czynności mężczyzna, poinformował pracownika, że może być zakażony koronawirusem. O zdarzeniu natychmiast zostali powiadomieni mundurowi z Zabrzańskiej.

Informacja, że mężczyzna może być chory, uruchomiła wszystkie procedury mające na celu ochronę życia i zdrowia. Sklep natychmiast zamknięto, a mundurowi podejmowali interwencję w kombinezonach ochronnych, maskach oraz rękawiczkach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jak ustalili policjanci, złodziej powiedział, że jest zakażony koronawirusem, aby uniknąć kary. Dodał, że „w dzisiejszych czasach każdy może być chory”. 57-letni mieszkaniec Bytomia został zatrzymany. Noc spędził w policyjnym areszcie.

Za kradzież mężczyzna został ukarany mandatem karnym. Ponadto odpowie przed wymiarem sprawiedliwości. W związku z wywołaniem fałszywego alarmu, prokurator wszczął w tej sprawie śledztwo. W tym przypadku sąd może wymierzyć karę nawet do 8 lat więzienia. Co ważne, o zdarzeniu śledczy poinformowali również służby sanitarne, który to organ, w drodze decyzji administracyjnej, może nałożyć grzywnę nawet do 30 tys.złotych.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Rekord wszech czasów portalu WWW.TVS.PL To dzięki Wam! DZIĘKUJEMY!

Minister Michał Woś na facebooku: Nie mam już koronawirusa!

Mandat za pielenie grządek? Czy wolno siedzieć na ogródkach działkowych? [WIDEO]

 

źr. Śląska Policja

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button