Bytom: włamał się, podpalił dom i wylądował… w rowie

Policjanci zostali wezwani do porzuconego w rowie samochodu w bytomskiej dzielnicy Górniki. Po chwili pojawił się kierowca, u którego badanie wskazało prawie 0,6 promila alkoholu w organizmie. W jego samochodzie znaleziono skradzione przedmioty. Okazało się, że 27-letni zabrzanin włamał się do jednego z remontowanych domów, a potem go podpalił.

Prokurator objął go policyjnym dozorem. Grozi mu do 10 lat więzienia.