Kraj

CBŚ wykryło aferę korupcyjną w PFRON-ie

w piątek PAP Krzysztof Hajdas z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, urzędniczkę Bogumiłę P. zatrzymano na gorącym uczynku. Miała przy sobie 30 tys. zł, które przyjęła za pozytywne załatwienie wniosku. Przedstawicielka Towarzystwa miała przy sobie natomiast 10 tys. zł – policjanci podejrzewają, że były przeznaczone na kolejne łapówki dla innych osób.

Zatrzymaliśmy także 70-letnią prezes Towarzystwa Elżbietę B. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że sprzęt rehabilitacyjny, na którego dofinansowanie składano wnioski, w ogóle nie istniał, fikcyjne były też osoby, które wnioskowały o pomoc” – powiedział Hajdas. Na razie nie wiadomo jak duża była skala przestępczej działalności zatrzymanych i ile osób jest w sprawę zamieszanych. Wyjaśni to śledztwo prowadzone pod nadzorem warszawskiej prokuratury okręgowej.

Policjanci podkreślają, że straty PFRON-u mogą sięgać nawet kilkunastu milionów zł.

Rzecznik Funduszu Tomasz Leleno poinformował, że zarząd podjął decyzję o natychmiastowym dyscyplinarnym zwolnieniu zatrzymanej Bogumiły P.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Sprawą zbulwersowane jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, które sprawuje nadzór nad PFRON. Jak poinformował resort w oświadczeniu przesłanym w piątek PAP, zlecony został audyt PFRON oraz liczne kontrole wewnętrzne, w szczególności oddziału mazowieckiego. “W sprawie prowadzonej obecnie przez CBŚ PFRON jest instytucją poszkodowaną” – podkreślono w oświadczeniu. Także PFRON zlecił przeprowadzenie kontroli wewnętrznej oraz audytu w oddziale mazowieckim.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button