Celebryci w Beskidach. W Wiśle i w Szczyrku odbył się Bieg po Nowe Życie

W samym biegu nie chodzi o umiejętności, styl czy miejsce na podium. W zawodach startują po to, by dać komuś szansę na nowe życie. Damian Królewicz, który jest po przeszczepie wątroby wie o tym najlepiej: -“Gdy miałem dziesięć lat zachorowałem, miałem wrzodziejące zapalenie jelita grubego i w późniejszym okresie wykryto u mnie marskość wątroby i po przeprowadzeniu badań zostałem zakwalifikowany na listę do przeszczepu.” Dziś może cieszyć się nowym życiem i rywalizować ze zdrowymi kolegami.  Jeden z uczestników biegu – motocyklista Jacek Czachor który daje z siebie wszystko zazwyczaj na trasie Rajdu Dakar, tym razem nie oszczędzał się na śniegu. Zamiast koni mechanicznych 2 narty i kijki. I jest pełen podziwu dla ludzi, z myślą o których organizowana jest impreza”-Są po przeszczepach, dają radę, uprawiają sport, ścigają się z nami czy nawet z nami rywalizują – tak powinno być, ludzie którzy mają z tym problem powinni właśnie z takich ludzi brać przykład”.

Po nowe życie od lat biegną już znani artyści czy sportowcy. W ten sposób chcą zaszczepić idee transplantologii. Jakub Przygoński, motocyklista, uczestnik Rajdu Dakar chciałby aby transplantologii nie trzeba było już promować. Bo na razie – jak mówi – nie jest z tym w Polsce najlepiej: “-Nie znam dokładnych danych ale wydaje mi się, że w Polsce pewnie wszyscy boją się oddawać organy, wydaje mi się, że to jest coś niesamowitego.” Czegoś niesamowitego dokonują też lekarze. W Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu nawet pionierskich rzeczy. W marcu ubiegłego roku po raz pierwszy w Polsce przeszczepiono płuca u nastolatków: 17-letniego Michała chorującego na mukowiscydozę i 15-letniej Marty ze skrajnym nadciśnieniem płucnym. Jak mówi jej mama – Katarzyna Agnieszczak, ryzyko jest ale przeszczep to dar nowego życia: “-Świadomie podjęliśmy taką decyzję i świadomie podjęliśmy to ryzyko, było bardzo ciężko, myślę że nikt kto tego nie przeżył nie jest sobie w stanie wyobrazić jakie to są trudne chwile ale warto było.” Trzy miesiące po operacji dziewczynka mogła rozpocząć nowe życie. “Przed przeszczepem nie miałam siły na najprostsze czynności jak zawiązanie butów było problemem, byłam uzależniona od kogoś a teraz już powoli sobie sama radzę” – mówiła kilka miesięcy po skomplikowanej operacji przeszczepu płuca Marta Agnieszczak.

Aby takich pozytywnych przykładów było więcej, pod akcją “Bieg po Nowe Życie” swoim udziałem podpisują się ludzie znani ze świata sportu, mediów i szeroko pojętego show-biznesu. “Tytuł akcji brzmi zaczynają nowe życie, to nie jest tak, że ludzie po przeszczepie są odsunięci od społeczeństwa od aktywności bo świetnie nam tutaj pokazują, że można uprawiać sport, że można wrócić” – mówił po ukończeniu biegu znany aktor, Rafał Mroczek. Do gry wrócił też Przemysław Saleta, który kilka lat temu oddał nerkę swojej córce. Szczytną ideą zaraził też swoich kolegów. “-Ja nie odczuwam żadnej różnicy pomiędzy czasem kiedy miałem dwie nerki i teraz kiedy mam jedną, natomiast jedyna jakby pozytywna różnica w mojej rodzinie to to, że moje dziecko mogło wrócić do normalnego życia.”

Nie wszyscy mają tyle szczęścia. W Polsce wciąż występuje problem z niedostateczną liczba narządów do transplantacji. Wielu pacjentów umiera, zanim pojawi się szansa na przeszczep. Wciąż też brakuje dawców…