Celnicy znowu mają co robić. Wracają kontrole na granicach. Wszystko przez Szczyt Klimatyczny ONZ w Warszawie

Postój przymusowy, tak jak przed grudniem 2007 roku, ale tym razem z miłym powitaniem. -Dzień dobry, Straż Graniczna, dokumenciki można prosić do kontroli? – miło zagadują celnicy kierowców samochodów, zatrzymywanych do kontroli w Cieszynie-Boguszowicach. Od piątku 8 listopada, takich kontroli można się spodziewać na 238 przejściach granicznych z Czechami, Słowacją, Niemcami i Litwą. -Z informacji uzyskanej od strony sąsiedniej, będziemy wiedzieć czy w naszym kierunku zmierzają jakieś pojazdy, w których mogą znajdować się osoby, które mogłyby zakłócić porządek i bezpieczeństwo – mówi por. Katarzyna Walczak ze śląsko-małopolskiej straży granicznej. A że porządek być musi, na wyrywki kontrolowani są też zwykli turyści. -W radiu o tym mówili, że Polacy sprawdzają kto przyjeżdża do Polski ziemniaki kupić… – śmieje się Jarek z Karviny.
ZDJĘCIA: NA GRANICE POLSKI WRACAJĄ CELNICY. WSZYSTKO PRZEZ SZCZYT KLIMATYCZNY W WARSZAWIE
Służby graniczne zadanie traktują jednak z największą powagą. Powrót na punkty graniczne to decyzja ministra spraw wewnętrznych. Wszystko by należycie zabezpieczyć Międzynarodowy Szczyt Klimatyczny, który wkrótce ruszy na Stadionie Narodowym w Warszawie. -To jest największe wydarzenie pod egidą ONZ w tym roku na świecie, stąd jest też to bardzo ważne wydarzenie polityczne w Polsce – Paweł Mikusek, ministerstwo środowiska. -Panie Józefie, jakbyśmy wysiedli i jeszcze zobaczyli do bagażnika… – zachęca celnik kolejnego zatrzymanego kierowcę. Każdy wjeżdżając do Polski, musi okazać dowód osobisty lub paszport. -Są często takie kontrole, no po prostu wyrywkowe takie, akurat mnie to trafiło, nic nadzwyczajnego – mówi Józef Tajner, przekraczał granicę w Boguszowicach.
Nadzwyczajne są jednak przy tej okazji siły i środki. Oprócz przejść lądowych, wzmożone kontrole są również na lotniskach. -Sytuacja podobna była już podczas piłkarskich mistrzostw Europy 2012, także funkcjonariusze mają doświadczenie i sądzę, że większość pasażerów wie, na czym to polega – mówi Cezary Orzech, rzecznik Airport Katowice. Informacja o masowych kontrolach jest powszechna, co oznacza, że wiedzą o niej także ci, przeciwko którym akcja jest wymierzona. Kontrole potrwają do 23 listopada, czyli dzień dłużej niż potrwa warszawski szczyt ONZ.