RegionWiadomość dnia

Centrum Handlowe Załęże już gotowe! Otwarcie już 28 września [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Wejście w nową rzeczywistość handlową na Załężu nie dla wszystkich może być łatwe. -Poszkodowani możemy być z tego powodu, że to jest bardziej “exclusive” i ludzie tam będą bardziej chodzić, ale na pewno będzie drożej z tego powodu, że czynsze są dość wysokie – mówi pan Henryk, który handluje odzieżą na katowickim Załężu. Sprzedawcy z targowiska na katowickim Załężu mówią, że już stracili klientów przez galerie handlowe. Kolejna i to w bliskim sąsiedztwie – czyli Centrum Handlowe Załęże – może spowodować zamknięcie kolejnych boksów. -Ci ludzie się rozeszli po tych centrach handlowych. Za dużo tego powstało po prostu, za dużo… – ocenia pan Marian, który handluje butami na katowickim Załężu. Niektórzy jednak zamiast z centrami walczyć, postanowili się do nich przyłączyć. Bo zakupy na tradycyjnym targu dla klientów bywają uciążliwe, choćby z powodu pogody.
 
-Tam się “skuli” i te sukienki tak nie pasują i przynosi z powrotem i mówi -to za duże, to za małe, bo nie zmierzy dokładnie – mówi pani Zofia, która pracuje na stoisku przeniesionym do hali targowej. Centrum Handlowe Załęże rzeczywiście może przejąć klientów starego targowiska, bo pierwsi przychodzą je oglądać jeszcze przed oficjalnym otwarciem. -Lepiej teraz tutaj, bo pod chmurką było zimno. Ciasne było tam przejście – ocenia jedna z klientek, która na zakupy przyszła jeszcze przed oficjalnym otwarciem Centrum Handlowego Załęże, planowanego na sobotę 28 września. Oprócz korytarzy, tu poszerzony ma być też asortyment. Jednak najważniejsze jest miejsce. To właśnie ono od wielu lat w świadomości mieszkańców Śląska, kojarzy się z zakupami.

-Nie zmieniliśmy nazwy centrum handlowego. Zmieniliśmy jedynie formułę handlu, wprowadzając to miejsce w XXI wiek. Natomiast dalej zapewniamy naszym klientom, dostęp do szerokiej gamy produktów w atrakcyjnych cenach – mówi Karolina Nowak z CH Załęże. To klienci będą mogli już w sobotę 28 września sprawdzić osobiście. Z kolei handlarze z sąsiedztwa szybko sprawdzą jak groźna jest nowa konkurencja. Chociaż jej przedstawiciele twierdzą, że są raczej uzupełnieniem handlowej oferty tej części miasta. –Będziemy się tak naprawdę starali żyć w symbiozie. Wydaje mi się, że to będzie atut, bo różni klienci będą mogli odnaleźć się na różnych płaszczyznach. I myślę że nie boimy się tutaj żadnej konkurencji – mówi Tomasz Sekuła z CH Załęże. Na pewno nie boją się jej klienci, którzy oprócz ceny będą się teraz kierować, albo sentymentem do starego “szaberplacu”, albo większym komfortem robienia zakupów.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button