Kierowca audi zderzył się ze stojącym na poboczu traktorem. Od mężczyzny czuć było alkohol, a dodatkowo poszukiwany był on listem gończym. Świadkiem zdarzenia był policjant Centralnego Biura Śledczego Policji, który skutecznie uniemożliwił ucieczkę sprawcy wypadku.
TOP 5 Silesia Flesz sprawdza, co politycy robią na Śląsku w stajniach i jak kupić wóz strażacki za grosze!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
36-letni mieszkaniec Bochni (woj. małopolskie) przejeżdżając przez Bogucice (na prostym odcinku drogi), uderzył osobowym audi w stojący na poboczu ciągnik rolniczy. Siła uderzenia była tak duża, że urwała koło od traktora, a audi odrzuciła do przydrożnego rowu.
Naocznym świadkiem tego zdarzenia był policjant z zarządu CBŚP w Krakowie, który po służbie przemieszczał się tamtędy swoim prywatnym samochodem. Widząc to zderzenie, a następnie dymiące w rowie audi, niezwłocznie zatrzymał pojazd i pobiegł z pomocą kierującemu uwięzionemu w samochodzie osobowym. W trakcie wyciągania mężczyzny, tamten oświadczył, że nic mu nie jest. Policjant wyczuł silną woń alkoholu z ust ratowanego kierowcy, więc zapytał go, czy spożywał alkohol. 36-latek nie wiedząc, że rozmawia z policjantem przyznał się, że faktycznie przed chwilą „pił” i poprosił policjanta o to, by pomógł mu jak najszybciej wyjść z pojazdu i zniknąć z miejsca zdarzenia, bo oprócz tego, że jest pijany to … „jest poszukiwany listem gończym”.
Policjant pomógł mężczyźnie wydostać się z wraku i powiadomił dyżurnego bocheńskiej policji. Kierowca audi już bez żadnych złudzeń o dalszym przebywaniu na wolności oczekiwał na przyjazd służb ratunkowych i patrolu policji.
36-latek odmówił policjantom poddania się badaniu trzeźwości, dlatego został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań. Obecnie znajduje się już w zakładzie karnym, gdzie rozpoczął odsiadkę zaległego wyroku. Ustalono, że od dłuższego czasu mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania głównie przebywając za granicą Polski.
Polacy będą mogli robić zakupy w każdą niedzielę i święta. Od 2020 roku
Ulewny deszcz i silny wiatr na południu Polski. Najwięcej opadów na Śląsku i w Małopolsce
Półnagie kobiety w Śląskiej Izbie Lekarskiej. Lekarki rozebrały się nie bez powodu [ZDJĘCIA, WIDEO]
źr. Policja Małopolska