Do policjantów zgłosiła się kobieta, która został oszukana. Na portalu ogłoszeniowym wystawiła na sprzedaż buty, na które pojawił się chętny. Oszust zaproponował przelew przez stronę internetową, do której przesłał link w komunikatorze. Tam sprzedająca podała dane karty płatniczej i tak przekazała dostęp do swoich pieniędzy. Z jej konta przelano ponad 50 tysięcy złotych.
Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!
Funkcjonariusze o oszustwie zostali poinformowani w poniedziałek (22 lutego) kilka godzin po zdarzeniu. Kobieta na portalu ogłoszeniowym wystawiła na sprzedaż buty. Na komunikator odezwała się osoba chętna, by je kupić i zaproponowała płatność przez stronę internetową. Link do niej przesłała w komunikatorze. Wydawał się na tyle wiarygodny, ze sprzedająca zdecydowała się go otworzyć. By otrzymać pieniądze kobieta wpisała dane swojej karty płatniczej, a w celu rzekomej dokładnej weryfikacji także pin. To niestety spowodowało, że przestępcy uzyskali dostęp do jej pieniędzy. Po chwili kobieta zajrzała na swoje konto, z którego ktoś wykonywał przelewy. Łącznie z konta zniknęło ponad 50 tysięcy złotych. Po tym kobieta zablokowała swoje konto. Po kilku godzinach pojawiła się w gorzowskiej komendzie. Kiedy tylko policjanci dowiedzieli się jaki był mechanizm działania, od razu w banku próbowali zablokować przelewy. Okazało się jednak, że pieniądze zostały już wypłacone.
W katastrofie helikoptera pod Pszczyną zginął znany śląski biznesmen [WIDEO]
Słynny podróżnik, Aleksander Doba nie żyje. Zmarł po zdobyciu Kilimandżaro
Wycinka w Parku Śląskim. Ponad 90 drzew idzie pod topór [WIDEO]
źr. Policja Lubuska