Chcieli do szpitala, trafili do izby wytrzeźwień

W poniedziałek wieczorem, na szpitalną izbę przyjęć zgłosili się dwaj mężczyźni. Jak twierdzili chcieli rozpocząć leczenie odwykowe. 35-letni mieszkaniec Praszki i 48-letni mieszkaniec Kowal zgłosili się do lublinieckiego szpitala mocno wstawieni.
Mężczyźni zostali poinformowani, że nie zostaną przyjęci na oddział z powodu braku miejsc oraz wymaganych dokumentów. Ta informacja wywołała złość niedoszłych pacjentów. Zaczęli zachowywać się agresywnie. Personel szpitala wezwał na pomoc policjantów. Interweniujący funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości obydwu mężczyzn. Młodszy miał w organizmie ponad 4,5 promila alkoholu a jego starszy kompan – ponad 3 promile.
Niedoszli pacjenci zamiast do szpitala trafili do izby wytrzeźwień. Za takie postępowanie grozi im teraz kara grzywny.