Region

Chcieli ukraść auto, ale to ugrzęzło im w błocie [WIDEO]

Policja ze Świętochłowic zatrzymała złodziei dostawczego hyundaia. To 23-letni mieszkaniec Świętochłowic i 21-letni mieszkaniec Katowic. Mężczyźni wpadli w ręce policji na terenie hałdy, gdy próbowali wyciągać skradziony pojazd, który ugrzązł w podmokłej ziemi.

TOP 5 Silesia Flesz: Górnicy szykują najazd na Warszawę!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

W środę dyżurny świętochłowickiej komendy odebrał zgłoszenie o kradzieży dostawczego hyundaia. Do zdarzenia doszło w dzielnicy Chropaczów. Na miejsce pojechali policjanci z wydziału kryminalnego. W rozmowie z pokrzywdzonym ustalili, że we wtorek wieczorem zaparkował samochód na parkingu. Następnego dnia rano zauważył, że pojazdu nie ma.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania hyundaia. Tego samego dnia ustalili, że może się on znajdować na terenach przemysłowych na pograniczu z Bytomiem. Szybko sprawdzili trop, który doprowadził ich do hałdy na granicy ze Świętochłowicami. Tam policjanci odnaleźli skradziony pojazd, przy którym stali dwaj mężczyźni i próbowali go wydostać z błota. Jak się okazało 23-letni mieszkaniec Świętochłowic i jego 21-letni kompan z Katowic wjechali na podmokły teren i unieruchamiając pojazd, którego koła utknęły w mokrej glebie.

Mężczyźni byli zaskoczeni widokiem mundurowych. Zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy policji. Podejrzani trafili do policyjnego aresztu, gdzie spędzili noc. Wczoraj usłyszeli zarzut kradzieży dostawczego hyundaia, do którego się przyznali. O dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd. Grozi im do 5 lat za kratami.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Źródło, foto i wideo: Śląska Policja

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Śląskie czeka zakaz palenia węglem? Przepisy uchwały antysmogowej do zaostrzenia jeszcze w tym roku!

Śląskie: CO TU SIĘ STAŁO??? Bus zawisł nad przepaścią! ZDJĘCIA z wypadku!!!

Podwyżki dla górników w PGG stały się faktem. Porozumienie związków z zarządem podpisane

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button