Chcielibyście taki rower? W kilkanaście minut przejedziecie na nim całe województwo! [ZDJĘCIA]
Kilkuset wystawców z całego kraju i zagranicy oraz tysiące zwiedzających. W katowickim centrum FairExpo ruszyły Międzynarodowe Targi Turystyki, Spa i Żeglarstwa. W wyścigu o pozyskanie turystów wystartowało też kilkanaście województw z kraju. Jak prezentowały się na tle województwa śląskiego – sprawdzał Marcin Pawlenka.
Jednym z najbardziej obleganych staoisk było to z logo województwa lubuskiego. Nic dziwnego – urzędnicy przywieźli ze sobą …magiczny rower. Stojąc w miejscu, ze specjalnymi goglami na oczach można zjechać niezły kawał regionu, podziwiając piękne widoki i unikalne zabytki. To oczywiście nie gra komputerowa, tylko wirtualna przejażdżka rowerem po jak najbardziej realnym województwie lubuskim. To nie tylko malowniczy region ale też kraina winem i miodem płynąca. -Historia bardzo krótka, ale bardzo intensywnie nad tym pracujemy – mówi o wabiącym ewentualnych turystów gadżecie Maciej Szykuła, wicemarszałek województwa lubuskiego. Nie brakuje tam też atrakcji dla najbardziej wybrednych pasjonatów historii. Głównie tej związanej z wojskiem i fortyfikacjami. -Fortyfikacje i militaria, które mogą być porównane tylko i wyłącznie z linią Maginota w Europie to jest ponad 100 km fortyfikacji – podkreśla Aleksandra Mrozek, Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego.
Po ich zwiedzeniu lubuskie zaprasza na żagle lub plażę. To w połączeniu z historyczną wyprawą i degustacją w winnicach, stanowi taką różnorodność, która jak mówią urzednicy, powinna zmienić dotychczasowe wyobrażenia. -Często nas mylono wcześniej z lubelskim bo tak, jak powiedziałem jesteśmy województwem niewielkim przez które się przejeżdża. Województwem nadrgranicznym i wszyscy turyści, którzy podróżują na zachód Europy przejeżdżają przez nasz region – mówi Maciej Szykuła, wicemarszałek województwa lubuskiego. Dziewicze i dzikie miejsca dla turystów szukających mocniejszych wrażeń sprzedać jako sztandarowy produkt próbuje Podlasie. Wszystko pod rozpoznawalnym znakiem żubra. -Bogactwo przyrodnicze jest teraz, że tak powiem poszukiwane przez wielu turystów zarówno krajowych jak i zagranicznych. Zagranicznych, to na przykład Niemców przyciąga to, że mogą obserwować u nas różne gatunki ptaków – mówi Paulina Januszko, Podlaska Regionala Organizacja Turystyczna.
Przyrodniczych okazów nie brakuje też w Wielkopolsce. Tu jednak postawiono na promocję szlaków wodnych pod kątem rekreacji. Jest ich tyle, jak zapewniają wielkopolanie, że miejsca do żeglowania i wiosłowania wystarczy dla każdego. -Turystyka oparta na Warcie, Noteci, Kanał Ślesiński i też górne odcinki Wart, czyli kanały – droga wodna E-70 bardzo znany szlak wodny – mówi Mariusz Kumolka, Wielkopolska Organizacja Turystyczna w Poznaniu.
Których nie brakuje też w województwie śląskim. Jednym z nich jest Kanał Gliwicki. Główny nacisk jednak na Śląsku stawiany jest na zabytki turystyki poprzemysłowej. Wizytówką ma być między innymi XIX-wieczna Kluczowa Sztolnia Dziedziczna w Zabrzu. Po dwóch latach prac w końcu można swobodnie przejść jej tunelami. Zanim jednak przejdą i przepłyną przez nie turyści jeszcze trochę czasu upłynie. -Jeszcze zostało bardzo dużo roboty do wykonania więc my ostrożnie podajemy rok 2015 jako datę otwarcia obiektu, ale to jest data o której mówimy dziś – mówi Andrzej Mitek, Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.
Jednak nie samym węglem Śląsk stoi, o czym ci, którzy dobrze regionu nie znają przekonać mogli się na katowickich targach. -Region śląski w tej chwili zaczyna istnieć również jako region zielony, jako region aktywny. Z resztą sam Śląsk w tej chwili to już nie jest ten Śląsk, który kiedyś kojarzył się tylko z kopalniami – argumentuje Jolanta Konior, Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej. Jednak żeby spojrzeć na śląskie w 100 procentach pozytywnie, brakuje wspólnych działań w promowaniu tego wszystkigo czym można się tu pochwalić.
