Świat
Chile/ Rodziny zasypanych górników pozywają państwo
Zarzucają im brak nadzoru nad bezpieczeństwem zakładu. Po rocznej przerwie kopalnię ponownie uruchomiono przed dwoma laty, ale zdaniem rodzin górników nie zadbano o zapewnienie sprawnych dróg ewakuacyjnych w razie wypadku.
Jak się okazało, chilijski urząd górniczy ustalił już wcześniej, że na 4,5 tysiąca wszystkich kopalń w kraju przypada jedynie 16 kontrolerów do spraw bezpieczeństwa. 33 górników zlokalizowano w niedzielę na głębokości 700 metrów. Specjalnie wydrążonym otworem zaczęto im już podawać wodę i żywność. Później poinformowano ich, że wykopanie szybu. przez który zostaną wydostani na powierzchnię. potrwać może nawet cztery miesiące.