Świat

Chiny / W Urumczi zamknięto meczety

<p>Chińska agencja Xinhua (Sinhua) podaje, że nieczynnych jest pięć gł&oacute;wnych miejskich meczet&oacute;w w rejonie ulicy Zefang, gdzie 5 lipca doszło do krwawych starć chińskich i ujgurskich mieszkańc&oacute;w. Zginęło w nich – według oficjalnych danych – 156 os&oacute;b. Normalnie natomiast funkcjonują mniejsze meczety w innych dzielnicach Urumczi – informuje chińska agencja, zastrzegając, iż życie w tym 2,3-milionowym mieście "wraca do normy".<br /> <br /> Najwyższe władze Chin wezwały w czwartek do zastosowania "surowych kar" wobec sprawc&oacute;w zamieszek w Urumczi, zapowiadając też zdecydowane działania wobec os&oacute;b, usiłujących zakł&oacute;cić spok&oacute;j w mieście. Prezydent Chin Hu Jintao, kt&oacute;ry ze względu na niepokoje w Sinkiangu został zmuszony do przerwania zagranicznej podr&oacute;ży i rezygnacji z udziału w szczycie G8 we Włoszech, zapowiedział, że utrzymanie stabilnej sytuacji społecznej w Sinkiangu stanowić będzie "priorytetowe, pilne zadanie rządu". Hu określił niedzielne zamieszki w Urumczi "aktami przestępczymi, szczeg&oacute;łowo zaplanowanymi i zorganizowanymi przez +siły+ w tym regionie i poza granicami kraju". Chińskie władze wprost oskarżają o niepokoje nowojorską organizację Ujgur&oacute;w, kierowaną przez dysydentkę Rebiję Kadir. <br /> <br /> W mieście w piątek w dalszym ciągu dochodziło do sporadycznych starć grup ujgurskich i chińskich. Ulice patrolowane są przez wzmocnione siły bezpieczeństwa – przez megafony, umieszczone na krążących po mieście samochodach, nadawane są apele o "utrzymanie jedności narodowej" i niedopuszczenie do dalszych niepokoj&oacute;w. Wiele ulic pozostaje zamkniętych. Nie działa znaczna część sieci handlowej. Zablokowany całkowicie jest dostęp do internetu.<br /> <br /> Siły bezpieczeństwa w dalszym ciągu oddzielają dzielnice muzułmańskich Ujgur&oacute;w i Han&oacute;w – etnicznych Chińczyk&oacute;w. <br /> <br /> Wyznający w większości islam Ujgurzy stanowią około 40 procent liczącej 20 mln ludności Sinkiangu. W miastach regionu i oazach, w tym w samym Urumczi, większość mieszkańc&oacute;w stanowią obecnie napływowi Chińczycy.</p>

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button