RegionWiadomość dnia

Choinki blask

Świąteczne marzenia spełniają się – nawet te najbardziej nieśmiałe. Bo choć święta przychodzą co roku, to i co roku powinny zaskakiwać. – Dzieci mogą zapisać na bombach choinkowych swoje marzenia i powiesić te swoje marzenia na choince z nadzieję, że się spełnią – informuje Renata Młynarczyk, UM w Rudzie Śląskiej.

Duże prezenty, jak wiadomo, znaleźć można tylko pod dużą choinką. W miastach więc rozpoczął się prawdziwy wyścig strojeń. W Skoczowie zamówienia składane są z wieloletnim wyprzedzeniem. – Na kilka lat mamy zapewnione już świąteczne choinki na skoczowski rynek. W tym roku wypadło na państwa z ulicy Wiślańskiej. Podarowali nam piękną choinkę, która już zagościła na skoczowskim rynku – informuje Janina Żagan, burmistrz Skoczowa.

Niektórzy nie zorientowali się nawet kiedy i jak zniknęła z przydomowego ogródka. – Z tego co żona relacjonowała, to było troszkę kłopotu z wielkością, bo tam zbyt mały dźwig przyjechał, ale potem dojechał już odpowiedni – mówi Bartosz Greń, który podarował miastu świerk. I ku zazdrości innych miast zabrał świerka na skoczowski rynek. Raz zbudowany sukces w pamięci pozostaje na długo i to nie tylko jego autorów.

W zeszłym roku nasze zainteresowanie wzbudziła choinka w Bielsku-Białej, bo miała specyficzny kształt i była bardzo ładna. Natomiast pozostaliśmy przy swoim, że jest to tradycyjna choinka z lampkami – wyjaśnia Iwona Ciepał, UM w Tychach. Ale nie jedna, a co najmniej piętnaście. Do tego dwa 3-metrowe anioły. Niektórzy jeszcze po cichu, ale już liczą, że tyle samo co choinek można będzie mieć w tym roku także życzeń.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

To są takie samochody albo wyścigowy albo motory, co się rozkładają na roboty – wyjaśnia Kamil Chrzanowski. Ale ilość w tym równaniu wcale nie przekłada się na jakość. I być może dlatego przed strumieńskim Betlejem wylądował Anioł. Ale nie jakiś tam zwykły, bo 8-metrowy, podświetlany 14-tysiącami lampek. Za kilkanaście dni pod jego skrzydłami zagoszczą m.in. wielbłądy, strusie i dziki.

To taki magnes. Możemy tylko po ubiegłym roku doświadczyć tego, kiedy to Betlejem odwiedziło około 100 tysięcy osób w ciągu miesiąca – to było dla nas niewyobrażalne – stwierdza ks. Paweł Hubczak, parafia św. Barbary w Strumieniu.

Nikt też nie wyobraża sobie, że tym razem może być inaczej. Jeżeli nie największa, najlepiej oświetlona, to świąteczna dekoracja powinna być przynajmniej najpiękniejsza. W Bytomiu ten plan realizowany jest już od trzech lat. – Śmiem przypuszczać, że jest to jedna z najpiękniejszych choinek na Śląsku. Ma ponad 10 metrów wysokości i oświetla ją ponad 12 tysięcy lampek – informuje Iwona Wronka, UM w Bytomiu.

I tak wysokość, ilość lampek i różnego rodzaju ozdób, staje się okazją do tego, by świąteczny klimat pojawił się trochę wcześniej.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button