Chwilowy kryzys?

10 spotkań, 3 zwycięstwa, 1 remis i 4 porażki. Z tego 2 poniesione w ostatnich 2. kolejkach z GKS-em Bełchatów i Polonią Warszawa. Wczoraj wodzisławianie przegrali także spotkanie pucharu ekstraklasy z chorzowskim Ruchem. Czy można zatem już mówić o kryzysie? – Absolutnie nie. Na pewno wyniki nie są zadowalające i to jest to, co nam spędza sen z powiek. Natomiast gra jest przyzwoita – stwierdza Janusz Białek, trener Odry Wodzisław.
Gra jest przyzwoita, ale w ostatnich spotkaniach zabrakło skuteczności. Dlatego na dzisiejszym treningu piłkarze ostro trenowali. W sobotę Odra zagra z Polonią Bytom w Pucharze Ekstraklasy, a w przyszły piątek czeka ją ligowe spotkanie z Jagiellonią. Zespół ma zatem sporo czasu by wydostać się z małego kryzysu.
Tymczasem pojawiły się głosy jakoby trenera Janusza Białka w razie kolejnych niepowodzeń miał zastąpić bezrobotny Ryszard Wieczorek, który w przeszłości z powodzeniem trenował już wodzisławski klub. Dariusz Dudek dobrze zna obu szkoleniowców. – Myślę, że obydwaj są bardzo dobrymi trenerami. U każdego z nich można znaleźć takie cechy, które czegoś nas nauczą – uważa Dariusz Dudek, Odra Wodzisław.
Do zmiany na trenerskiej ławce w Wodzisławiu może w ogóle nie dojść. Zespół już we wczorajszym pucharowym spotkaniu zaprezentował się z dobrej strony, a jak podkreśla trener Białek… – Wszystko wraca do równowagi. Zakładam, że zdecydowanie lepiej będzie w sobotnim meczu Pucharu Ekstraklasy, a już za tydzień w meczu ligowym z Jagiellonią powinna to już być ta Odra z początku sezonu – mówi Białek, trener Odry Wodzisław.
Czy tak faktycznie będzie pokażą najbliższe dwa tygodnie.