Sport

Cidry przed meczem z Leśnicą

To była sensacja przez duże ”S”… Ruch Radzionków przegrał nieoczekiwanie ze swoim imiennikiem ze Zdzieszowic 1-2. Była to pierwsza porażka Cidrów od 9 sierpnia 2008 roku. Imponująca seria trwała 21. 3. ligowych kolejek! – Każda passa ma to do siebie, że się kończy. Skończyła się teraz … Przegraliśmy w tych Zdzieszowicach. W tym dniu ta drużyna okazała się od nas ciut lepsza i zasłużenie o tą jedną bramkę wygrała – odpowiada Rafał Górak, trener Ruchu Radzionków.

Liderem mimo wszystko nadal pozostała ekipa Ruchu Radzionków, mająca osiem punktów przewagi nad drugim BKS-em. Bielszczanie w ciągu dwóch ostatnich kolejek zmniejszyli jednak stratę do Cidrów o pięć oczek. Podopieczni Rafała Góraka w spotkaniach z Ruchem Zdzieszowice i Beskidem Skoczów zdobyli zaledwie bramkę i punkt. Do tej pory drużyna z Radzionkowa gole jak w spotkaniu z ROW-em strzelała jak na zawołanie. – Skuteczność spadła. Sytuacji mamy dużo w każdym spotkaniu. Problem jest z wykończeniem tego wszystkiego. Pracowaliśmy troszkę pod tym kontem i myślę, że tyski kryzys jak był to już jest za nami – mówi Marek Kubisz.

To piłkarze z Radzionkowa mogą udowodnić w jutrzejszym spotkaniu. Rywalem Ruchu będzie trzeci w ligowej tabeli LZS Leśnica ze znanymi z piłkarskich boisk Stanisławem Wróblem i Marcinem Lachowskim. Spotkanie zapowiada się więc niezwykle interesująco. – Każdy przeciwnik się nie położy na boisku, więc na pewno nie będzie łatwo. Jestem tego pewien, że wygramy. Będzie wszystko w porządku i zapomnimy o tych dwóch spotkaniach, w których straciliśmy punkty – uważa Sebastian Gielza.

Zwycięstwo w spotkaniu z Leśnicą znacząco przybliży Ruch do awansu… pytanie tylko czy ta sztuka popularnym Cidrom się uda? Początek spotkania w Radzionkowie o 18.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button